Manchester City zatrzymany. Bohaterem Matty Cash

Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: piłkarze Aston Villi
Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: piłkarze Aston Villi

W 9. kolejce angielskiej Premier League punkty stracił Manchester City. Podopieczni Pepa Guardioli przegrali z Aston Villą 0:1 po trafieniu Matty'ego Casha. Skromne zwycięstwo w starciu z Crystal Palace zanotował Arsenal FC.

W niedzielę (26 października) odbyły się kolejne spotkania 9. kolejki angielskiej Premier League. Bardzo ciekawie zapowiadała się rywalizacja rozpędzonej Aston Villi z Manchesterem City.

Już w 19. minucie gospodarze tego spotkania otworzyli wynik rywalizacji. Na listę strzelców wpisał się Matty Cash, których od dłuższego czasu znajduje się w znakomitej formie.

Reprezentant Polski oddał strzał zza pola karnego i choć uderzył słabszą nogą, to wystarczyło to, by pokonać Gianluigiego Donnarummę. Tym samym Cash po raz kolejny zdobył gola i Manchester City miało problem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza

Ostatecznie "The Citizens" nie byli w stanie odpowiedzieć. Mecz zakończył się końcowym triumfem Aston Villi, której bohaterem został reprezentant Polski. Nic więc dziwnego, że jest mocno chwalony w angielskich mediach.

Skromne zwycięstwo zanotował też Arsenal FC, który pokonał Crystal Palace 1:0 po tym, jak trafił Eberechi Eze. Z kolei Nottingham Forest nawet po zmianie trenera prezentuje się słabo, co potwierdza niedzielna porażka z AFC Bournemouth - 0:2.

Szalone było z kolei starcie Wolverhamtpon Wanderers z Burnley FC. Tylko w pierwszej połowie tego meczu padły aż cztery gole (2:2). Po zmianie stron goście zdobyli bramkę na wagę końcowego triumfu 3:2.

Premier League, 9. kolejka:

Arsenal FC - Crystal Palace 1:0 (1:0)
Aston Villa - Manchester City 1:0 (1:0)
AFC Bournemouth - Nottingham Forest 2:0 (2:0)
Wolverhampton Wanderers - Burnley FC 2:3 (2:2)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści