Reprezentant Brazylii został zmieniony przez Rodrygo w 71. minucie spotkania Realu Madryt z FC Barceloną. Vinicius Junior wściekł się na decyzję Xabiego Alonso i wyraźnie wzburzony udał się prosto do szatni.
Po chwili wrócił i usiadł na ławce rezerwowych. Po zakończeniu meczu cieszył się z wygranej razem z resztą zespołu. W mediach społecznościowych zamieścił oświadczenie odnoszące się do tej sytuacji.
ZOBACZ WIDEO: Meldunek z Madrytu po El Clasico. "To nie jest moment, żeby skreślać Barcelonę"
"Dzisiaj chcę przeprosić wszystkich kibiców za moją reakcję, gdy zostałem zmieniony w El Clasico. Tak jak zrobiłem to już osobiście podczas dzisiejszego treningu, chcę ponownie przeprosić moich kolegów z drużyny, klub i prezesa" - napisał.
W dalszej części wpisu wytłumaczył, jakie były powody jego emocjonalnej reakcji. Złożył również deklarację.
"Czasami pasja bierze górę, ponieważ zawsze chcę wygrywać i pomagać mojej drużynie. Mój charakter rywalizacji wynika z miłości, jaką czuję do tego klubu i wszystkiego, co on reprezentuje. Obiecuję walczyć w każdej sekundzie dla dobra Realu Madryt, tak jak robiłem to od pierwszego dnia w klubie" - podsumował.