Obrzydliwy transparent w Krakowie. Wszystko było widać w TV

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: kibice Hutnika Kraków
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: kibice Hutnika Kraków

W środę doszło do derbów Krakowa, w którym Hutnik podejmował Wisłę w ramach Pucharu Polski. Goście wygrali 1:0 i awansowali do 1/8 finału. Podczas meczu na trybunach znalazł się transparent o wulgarnej treści.

Kibice nie obejrzeli na boisku wielkiego widowiska, ale sam mecz budził wielkie zainteresowanie. Ostatni raz Hutnik i Wisła rywalizowały ze sobą w latach 90. XX wieku. Ostatecznie "Biała Gwiazda" wywiązała się z roli faworyta i po pięknej bramce Kacpra Dudy zwyciężyła 1:0, kwalifikując się do 1/8 finału STS Pucharu Polski.

Jeszcze przed meczem policja nie wyraziła zgody na organizację tego wydarzenia jako imprezy masowej. Tym samym na trybunach Hutnika mogło zasiąść jedynie 999 widzów. Mimo tego kibice Wisły, eskortowani przez służby, zjawili się pod stadionem w Nowej Hucie. Ostatecznie nie zajęli jednak miejsc w swoim sektorze, ponieważ przyznano im tylko 50 biletów.

ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"

- Podczas zabezpieczenia przez policjantów przejścia kibiców drużyny gości w rejon stadionu przy ulicy Ptaszyckiego grupa sympatyków zespołu gospodarzy dążyła do konfrontacji z fanami drużyny przeciwnej. Wobec grupy osób, która nie stosowała się do policyjnych poleceń, użyty został środek przymusu bezpośredniego w postaci gazu łzawiącego, dzięki czemu nie doszło do konfrontacji antagonistycznie nastawionych stron - powiedział w rozmowie z PAP komisarz Piotr Szpiech, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

W trakcie drugiej połowy doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Kibice Hutnika wywiesili transparent z wulgarnym napisem: "Śmierć wiślackiej k....". Ponadto fani krakowskiej drużyny trzymali w rękach kartoniki ze skrótem "ŚWK", co oczywiście odnosiło się do skandalicznego baneru.

Jak relacjonował dziennikarz "Gazety Krakowskiej", Michał Knura, transparent ten nie został ściągnięty z ogrodzenia, choć prosił o to spiker zawodów. Oprawa ta wisiała więc przez znaczną część drugiej połowy.

"Skandaliczna oprawa na stadionie Hutnika. W uzupełnieniu do flagi każdy kibic dostał karton ze skrótem ŚWK, który pewnie będzie mógł sobie wziąć na pamiątkę do domu. Rak piłki. Bez względu na kolor szalika" - stwierdził na platformie X dziennikarz TVP Sport, Mateusz Miga.

To jeszcze nie wszystko, ponieważ kibice Hutnika zdecydowali się również spalić szaliki Wisły. Wcześniej także odpalili race i zaprezentowali inne oprawy.

Komentarze (18)
avatar
DDR
30.10.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Jeżeli nikomu nie zależy aby wziąć brutalnie za twarz jak w Anglii to nie ma się czemu dziwić że kibole robią co chcą bo ani politycy ani PZPN ani ekstraklasa ani niższe ligi ani kluby ani tr Czytaj całość
avatar
Yollo
30.10.2025
Zgłoś do moderacji
12
1
Odpowiedz
Jakoś, gdy na wszystkich stadionach ekstraligi zawsze wiszą flagi PDW(pozdrowienia do więzienia) i ksywy jakichś gangusów to nikogo z mediów nie bulwersuje i nikt nie domaga się kary?! 
avatar
Statystyczny Polak
30.10.2025
Zgłoś do moderacji
9
6
Odpowiedz
Moduł szlachetnej walki zwolenników wyższości encykliki ''Ecclesia de Eucharistia'' Jana Pawła II nad encykliką ''Evangelium Vitae'' tegoż samego autora. 
avatar
Adam Kraśnicki
29.10.2025
Zgłoś do moderacji
24
1
Odpowiedz
Świat Według Kiepskich. 
avatar
4
29.10.2025
Zgłoś do moderacji
36
1
Odpowiedz
Jakie kibicowanie taki i poziom piłki nożnej w Polsce mamy już od lat. Jak już z kelnerami Polacy nie dają sobie rady to to już jest tragedia a raczej wstyd! 
Zgłoś nielegalne treści