To zdecydowanie nie są przyjemne dni dla Marcela Łubika. Tydzień temu bramkarz Górnika Zabrze popełnił katastrofalny błąd w meczu z Arką Gdynia. Miał jednak szczęście, bo koledzy z pola strzelili pięć goli i ostatecznie Górnik wygrał 5:1.
Problem w tym, że Łubik najwyraźniej nie wyrzucił tej pomyłki z głowy i w piątkowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin również się nie popisał.
Była 13. minuta, gdy Łubik... zaprezentował dość dziwną interwencję w polu bramkowym. Miał do złapania piłkę, ale nagle wypuścił ją z rąk.
I co? I po chwili musiał wyciągać futbolówkę z siatki, bo w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie znalazł się Leonardo Rocha. Tylko czekał na błąd bramkarza. Zachował się niczym rasowy napastnik.
Rocha strzelił siódmego gola w tym sezonie. Dobrze zrobił mu transfer z Rakowa Częstochowa.
Zobacz błąd Łubika i gola Leonardo Rochy:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: mecz przerwany. Trudno uwierzyć, co zrobili piłkarze