Dużo działo się w piątkowy wieczór w Chorzowie. Ruch przegrywał z Miedzią 0:1, ale jeszcze przed przerwą wyszedł na prowadzenie, a po zmianie stron dołożył kolejnego gola i wygrał 3:1. - Myślę, że rozegraliśmy naprawdę dobry mecz, konsekwentny. Było dużo zaangażowania, determinacji. Zawodnicy pokazali, że są drużyną. Przegrywaliśmy 0:1 i to nie zniechęciło drużyny do dobrej gry, do kontynowania ataków, które wcześniej czy później przyniosły efekt - powiedział trener Waldemar Fornalik.
- Były też trudne momenty, bo drużyna Miedzi ma dużą jakość. Zwycięstwa nad Wisłą czy Wieczystą to pokazały. Dzisiejszy mecz został przez nas bardzo dobrze rozegrany. Bardzo się cieszymy z tych punktów, bo są zdobyte z sąsiadem z tabeli, z bardzo dobrą drużyną - dodał szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Czy Quebonafide potrafi grać w piłkę? Zebraliśmy jego akcje z meczu Mazura!
Przed meczem chorzowianie mieli problemy kadrowe, ale mimo tego potrafili przeciwstawić się Miedzi. - Zagraliśmy dwie równe połowy, nie tak jak z Tychami. Na następny mecz za kartki wypada na dwóch zawodników, więc sytuacja kadrowa nie poprawi się zbytnio. Występy Szymańskiego i Szwedzika stały pod znakiem zapytania - wyjaśnił Waldemar Fornalik. - Nasza gra w formacjach poprawiła się. Potrafimy rozegrać piłkę, wyjść z szybkim atakiem, czy dobrze się bronić - podsumował.