Lamine Yamal we wtorek, a więc dzień po rozpoczęciu listopadowego zgrupowania reprezentacji Hiszpanii, musi opuścić drużynę, po tym jak RFEF (Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej) dowiedział się o zabiegu, jakiemu w poniedziałek poddał się 18-latek.
"Służby medyczne RFEF pragną wyrazić swoje zdziwienie po tym, jak w poniedziałek, 10 listopada, w dniu rozpoczęcia oficjalnego obozu treningowego reprezentacji narodowej, dowiedziały się (o godzinie 13:47), że tego samego ranka zawodnik Lamine Yamal poddał się inwazyjnemu zabiegowi z zastosowaniem fal radiowych w celu leczenia bólu łonowego.
Zabieg ten przeprowadzono bez wcześniejszego poinformowania personelu medycznego Reprezentacji Narodowej. Szczegóły poznaliśmy dopiero w raporcie otrzymanym wczoraj o godz. 22:40, w którym zalecono odpoczynek przez 7-10 dni. W obliczu tej sytuacji i mając na uwadze zawsze zdrowie, bezpieczeństwo i dobre samopoczucie zawodnika, Królewska Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej podjęła decyzję o zwolnieniu zawodnika z obecnego powołania. Jesteśmy pewni, że szybko wyzdrowieje i życzymy mu szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia" - poinformowała federacja w oficjalnym komunikacie.
Prawdopodobnie chodzi o sytuację, którą opisywał hiszpański dziennikarz Roger Torello z "Mundo Deportivo". FC Barcelona chciała w pełni dowiedzieć się czy wszystkie problemy zdrowotne skrzydłowego zostały rozwiązane i skontaktowała się z belgijskim specjalistą od takich urazów. Lekarz po szczegółowych badaniach wydał jednak pozytywną opinię na temat stanu zdrowia Yamala.
To już kolejny raz kiedy "Duma Katalonii" walczy z reprezentacją Hiszpanii o Lamina Yamala. Hiszpańska gazeta "Sport" okrzyknęła te wydarzenia jako "prawdziwą wojnę".
W listopadzie "La Furia Roja" zagra w eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku z Gruzją (15 listopada, godz. 18:00) oraz Turcją (18 listopada, godz. 20:45).
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)