Syn Urbana nie owijał w bawełnę. Ostro podsumował mecz

Instagram / Na zdjęciu: Piotr Urban
Instagram / Na zdjęciu: Piotr Urban

Mecz z Maltą zakończył się wygraną, ale daleko było do satysfakcji. Piotr Urban, syn selekcjonera, w ostrym tonie ocenił występ kadry. Jego wpisy mówią same za siebie.

Reprezentacja Polski zakończyła eliminacje do mundialu nerwową wygraną na Malcie 3:2. Choć zmierzyła się z 166. drużyną rankingu FIFA, przez większą część meczu drżała o wynik. Gola na wagę zwycięstwa dopiero w końcówce zdobył Piotr Zieliński.

Występ Biało-Czerwonych wzbudził mieszane odczucia. Mało kto spodziewał się, że niżej notowany rywal postawi takie warunki. Polska remisowała aż do 85. minuty i mimo końcowego wyniku w grze kadry nie wszystko wyglądało dobrze.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zachwycony po meczu kadry. "Ciarki na całym ciele"

Kilka dni wcześniej drużyna Biało-Czerwonych zremisowała z Holandią, prezentując się solidnie. Tym bardziej zaskoczyło, jak wiele trudności sprawiła Malta. Piotr Urban, komentator piłkarski i dyrektor sportowy, który sprawuje pieczę nad Akademią Widzewa, nie owijał w bawełnę. W krótkim komentarzu opisał poniedziałkowe spotkanie jako bolesną lekcję.

"Klasyka: odpuścisz trochę i masz problem. Straszny mecz, ale może się przydać jako kubeł zimnej wody. Baraże przed nami" - napisał na platformie X syn selekcjonera Jana Urbana. Jego słowa szybko obiegły media i wywołały dyskusję o postawie kadry.

"Chyba wszyscy wiedzą, jak to wyglądało. Teraz każdy mecz będzie o wszystko, także będzie lepiej" - zaznaczył w kolejnym poście w mediach społecznościowych Piotr Urban.

Przypomnijmy, ze Polska zakończyła eliminacje na drugim miejscu w grupie, zdobywając 17 punktów. To o trzy mniej niż Holandia, która wywalczyła bezpośredni awans na mistrzostwa świata 2026. Biało-Czerwoni powalczą o awans w barażach, lecz ich przeciwnicy nie są jeszcze znani. Losowanie odbędzie się w czwartek (20.11).

Komentarze (2)
avatar
JurekZPierwszego
18.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda ze po meczu z Holandią nie zaczęto pompować balonika ze z taką grą i kadrą to PL po medal jedzie 
avatar
Krispl
18.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ludzie....wybryk natury moze sie stac 2 razy nawet....
Tetaz bedzie ta sama podaczka grana co wczesnij.a jak chcieli grac na stole to niech ida do kosciola na stole grac...przykre co pokazali
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści