Słychać było, jak obrażali Mbappe. Tak im odpowiedział

PAP/EPA / GEORGIA PANAGOPOULOU / Na zdjęciu: Vinicius Junior i Kylian Mbappe
PAP/EPA / GEORGIA PANAGOPOULOU / Na zdjęciu: Vinicius Junior i Kylian Mbappe

Kibice Olympiakosu Pireus chcieli uprzykrzyć życie Kylianowi Mbappe. Filar Realu Madryt odpowiedział im zarówno na boisku, jak i poza nim.

Kylian Mbappe zdominował spotkanie Realu Madryt z Olympiakosem Pireus, strzelając wszystkie cztery gole dla swojej drużyny. Środowy mecz Ligi Mistrzów zakończył się wynikiem 4:3 dla "Królewskich".

Francuski piłkarz zmierzył się także z prowokacjami fanów greckiego klubu jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Grupa kibiców próbowała wyprowadzić z równowagi bramkostrzelnego napastnika.

ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda

- Podczas rozgrzewki słyszałem, jak fani próbowali mówić po francusku, ale to był kiepski francuski. Koncentrowałem się jednak na grze - powiedział cytowany przez eldesmarque.com Mbappe, nie przejmując się zaczepkami.

Snajper odniósł się również do opinii, że Real jest uzależniony od jego występów. - To absurdalne. Każdy ma swoje zadanie, ja strzelam gole - dodał, podkreślając znaczenie pracy całej drużyny.

Mbappe wyraził swoje poparcie dla trenera Xabiego Alonso, odpowiadając na pytania o relacje w klubie. Zapewnił, że drużyna jest zjednoczona i gotowa na kolejne sukcesy.

Zwycięstwo nad Olympiakosem zakończyło serię trzech meczów bez wygranej Realu. Mbappe zauważył, że zespół był zdeterminowany, aby wrócić na zwycięską ścieżkę w Lidze Mistrzów.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści