W niedzielę aż pięć bramek padło w San Sebastian. Real Sociedad, który ostatnio nie przegrywał podejmował rozpędzony Villarreal. Gracze Żółtej Łodzi Podwodnej potwierdzili, że w La Lidze są w stanie włączyć się do gry o tytuł.
W 57. minucie Villarreal prowadził 2:0, ale pozwolił rywalom na zdobycie dwóch bramek. Wydawało się, że mecz zakończył się podziałem punktów. Tak się jednak nie stało. W piątej minucie doliczonego czasu Alberto Moleiro zapewnił przyjezdnym kolejną wygraną.
Również goście triumfowali w derbach Sewilli. Przed bezpośrednim starciem wyżej w tabeli był Betis, który plasował się na miejscach pucharowych. Swoje problemy mieli gospodarze i potwierdziły się one w niedzielę. Na gole kibice czekali do 2. połowy. W krótkim czasie Real Betis dwukrotnie trafił do bramki lokalnego rywala i zaksięgował trzy punkty.
Tylko jedna bramka padła w Vigo. Celta ostatnio punktowała, Espanyol zaciął się, ale przed tygodniem wygrał. W 14. serii drużyna z Barcelony w najskromniejszych rozmiarach ograła Celtę i wciąż może śmiało myśleć o europejskich pucharach.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Real Sociedad - Villarreal CF 2:3 (0:1)
0:1 - Perez 31'
0:2 - Moleiro 57'
1:2 - Soler 60'
2:2 - Barrenetxea 87'
2:3 - Moleiro 90+5'
Sevilla FC - Real Betis 0:2 (0:0)
0:1 - Fornals 54'
0:2 - Altimira 68'
Celta Vigo = RCD Espanyol 0:1 (0:0)
0:1 - Garcia 86'
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)