Como 1907 rozgrywało w tym tygodniu mecze w poniedziałek i w piątek. Piłkarze Cesca Fabregasa nie mieli dużo czasu na przygotowanie się do drugiego starcia na własnym stadionie, ale dopisywało im samopoczucie po zdemolowaniu Torino FC. Długa seria meczów bez porażki urealniła awans Como do europejskich pucharów.
W piątek drużyna nie zwolniła. Nie strzeliła go prawda tylu goli, ale odniosła pewne zwycięstwo, będąc na prowadzeniu przez prawie całe spotkanie. Konkretnie od 14. minuty, w której Como sforsowało obronę z Sebastianem Walukiewiczem w składzie, a do bramki strzelił Anastasios Douvikas.
W drugiej połowie bramka Sassuolo padła jeszcze wcześniej. W 53. minucie Alberto Moreno wykorzystał dogranie Nico Paza i jak się okazało, ustalił wynik na 2:0. Już w tym momencie na boisku nie było Domenico Berardiego, ale także inni Neroverdi nie odpowiedzieli golem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Como umocniło się na miejscu w najlepszej szóstce Serie A. Sassuolo także pozostaje w górnej połowie tabeli, ale po szóstej porażce w sezonie czeka na odpowiedź innych zespołów.
Como 1907 - US Sassuolo 2:0 (1:0)
1:0 - Anastasios Douvikas 14'
2:0 - Alberto Moreno 53'
Składy:
Como: Jean Butez - Mergim Vojvoda (59' Stefan Posch), Diego Carlos, Jacobo Ramon, Alberto Moreno - Maxence Caqueret (59' Lucas Da Cunha), Maximo Perrone (90' Marc-Oliver Kempf) - Jayden Addai (81' Nicolas-Gerrit Kuehn), Nicolas Paz, Jesus Rodriguez (59' Martin Baturina) - Anastasios Douvikas
Sassuolo: Arijanet Murić - Sebastian Walukiewicz, Jay Idzes, Tarik Muharemović, Josh Doig (82' Fali Cande) - Kristian Thorstvedt, Nemanja Matić, Ismael Kone (82' Edoardo Iannoni) - Domenico Berardi (51' Cristian Volpato), Andrea Pinamonti (69' Luca Moro), Armand Lauriente (69' Alieu Fadera)
Żółte kartki: Caqueret, Ramon (Como) oraz Kone (Sassuolo)
Sędzia: Matteo Marchetti
Tabela Serie A:
Czy US Sassuolo zakończy sezon w górnej połowie tabeli Serie A? 
