Spotkanie z Olszarem nie doszło do skutku / Kowalski wraca

W piątek 29 stycznia prezes Piasta Gliwice miał rozmawiać z Sebastianem Olszarem na temat przyszłości tego napastnika, ale do spotkania nie doszło. - Byłem z nim umówiony, ale muszę to przesunąć. W związku z powyższym zobaczymy się w sobotę przed towarzyskim meczem z Odrą Wodzisław - wyjaśnił Jacek Krzyżanowski.

Zainteresowanie Sebastianem Olszarem wyraził Lech Poznań. Kolejorz chciałby pozyskać tego snajpera natychmiast. Jak się okazało, sam zawodnik nie może się doczekać transferu. - Chciałbym zagrać w klubie, który walczy o wyższe cele niż utrzymanie - wyjaśnił "Seba". Mówi się, że najlepszy strzelec Piasta wolałby odejść już teraz, a nie po wygaśnięciu umowy, czyli w czerwcu. Na takie rozwiązanie nie godzą się jednak włodarze niebiesko-czerwonych. - Nie ma takiej możliwości. Nie widzę powodów, dla których do transferu miałoby dojść w styczniu. Nasze stanowisko się nie zmienia - zapewnił prezes Krzyżanowski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Działacze Piasta w ostatnich dniach stycznia pracują nie tylko nad zatrzymaniem Olszara. W najbliższym czasie do Gliwic powinien przyjechać obrońca Wisły, Mateusz Kowalski. - Wygląda na to, że Mateusz do nas wróci. W poniedziałek wszystko się wyjaśni. Ostateczna decyzja należy do Bogusława Cupiała i trenera Macieja Skorży. Wstępne porozumienie już jednak zawarliśmy - wyjaśnił sternik gliwiczan. Kowal trafiłby do Piasta na zasadzie półrocznego wypożyczenia.

Komentarze (0)