- Gramy u siebie i na pewno możemy liczyć na wsparcie kibiców. Na tym poziomie Ne ma już słabych drużyn i dlatego musimy być w stu procentach skoncentrowani, aby wywalczyć awans do ćwierćfinału. Potrzebujemy pasji i woli zwycięstwa, aby liczyć na awans do ćwierćfinału. Postaramy się wykorzystać naszą siłę i słabości Bordeaux. Zadecydują szczegóły - powiedział.
- Wiemy jak gra Bordeaux, to bardzo dobry i ciekawy zespół, dobrze zorganizowany i od pewnego czasu prowadzi ich ten sam trener. Są dobrze poukładanym i niebezpiecznym zespołem. Co prawda Girondins może zagrać bez Diarry, ale u nas również nie może wystąpić kilku piłkarzy. Jeden zawodnik nie tworzy całego zespołu - dodał.
Zespół, którego barw broni Michał Żewłakow w fazie grupowej zajął drugie miejsce. Olympiakos przegrał rywalizację z Arsenalem Londyn Łukasza Fabiańskiego, ale okazał się lepszy od AZ Alkmaar i Standardu Liege.