Wtorek w Premier League: Tevez wróci na mecz z Chelsea, Fletcher zostanie w Man Utd

Tevez wróci na mecz z Chelsea

Odnalazł się Carlos Tevez. Jeszcze niedawno Roberto Mancini, menedżer Manchesteru City, mówił, że nie wie gdzie jest Argentyńczyk, który wrócił do ojczyzny, aby być przy swojej rodzinie w ciężkiej dla niej czasie.

Teraz już wiadomo, że Tevez zagra przeciwko Chelsea Londyn w sobotniej kolejce Premier League. - Rozmawiałem z nim w poniedziałek i zamierza wrócić w czwartek lub piątek. Chcemy, żebym zagrał z Chelsea i Carlos powiedział mi, że codziennie trenuje w Argentynie. Miał poważne problemy rodzinne, ale zapewnił mnie, że na boisku da z siebie wszystko - powiedział Roberto Mancini.

Chelsea chce sięgnąć po triumf w Lidze Mistrzów

Didier Drogba przyznał, że on i jego koledzy zrobią wszystko, aby w końcu w tym sezonie sięgnąć po triumf w Lidze Mistrzów. The Blues w tej części rozgrywek zagrają z Interem Mediolan.

Na Stamford Bridge wróci zatem Jose Mourinho, ale Drogba wierzy, iż uda się przejść mistrzów Włoch. - Inter to jedna z najlepszych drużyn w Europie i wiemy, że każdy zespół prowadzony przez Jose jest bardzo zorganizowany i gra dobry futbol. My chcemy z kolei sukcesu we wszystkich rozgrywkach, ale Puchar Mistrzów jest jedną z rzeczy, na którą mamy dużą chrapkę - zwłaszcza po tym jak 2 lata temu byliśmy naprawdę blisko zdobycia tego trofeum - powiedział Drogba.

Lennon znów kontuzjowany

Pecha w tym sezonie ma Aaron Lennon. Anglik nie zagrał w tym roku jeszcze ani razu i znów będzie musiał pauzować kilka tygodni. Lennon był już o krok od powrotu na boisko, gdy doznał urazu mięśnia nogi.

- Pierwsze diagnozy mówią, że wróci w ciągu czterech-pięciu tygodni, ale nigdy nie wiadomo jak to będzie - powiedział Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur. Szanse Lennona na grę w finałach mistrzostw świata w RPA znów bardzo zmalały. 22-latek do gry może wrócić dopiero w kwietniu - miesiąc przed zakończeniem sezonu.

Fletcher nie ma wątpliwości - chce zostać w Man Utd

W 2011 roku Darrenowi Fletcherowi wygasa kontrakt z Manchesterem United. - Miałem obawy, co do mojego kontraktu. Ale menedżer przyszedł do mnie i powiedział, że dostanę nową umowę - powiedział 26-letni kapitan reprezentacji Szkocji.

Od dwóch sezonów Fletcher dostaje bardzo dużo szans od Sir Alexa Fergusona. Miał szansę odejść z Old Trafford. - Ferguson przyszedł do mnie i powiedział, że były oferty, ale nie chce, żebym odchodził - dodał Fletcher.

Zawodnik Barcelony na celowniku klubów z Premier League

18-letni wychowanek FC Barcelony Thiago Alcantara może trafić do Premier League. Kilka klubów z Anglii jest nim zainteresowanych i nie wiadomo czy latem nie dojdzie do transferu.

Obecna umowa Alcantary wygasa wraz z końcem sezonu. - To normalne, że kluby pytają w takiej sytuacji o niego. Kilka zespołów z Anglii i Hiszpanii dzwoniło do mnie. Na razie zaczęliśmy negocjować nowy kontrakt z Barceloną i postępy są bardzo dobre - powiedział Mazinho, agent oraz ojciec piłkarza.

Hart numerem 1 w angielskiej bramce?

Jak pisze Daily Mail, Joe Hart wystąpi od pierwszej minuty 3 marca w meczu reprezentacji Anglii z Egiptem. Bramkarz Birmingham City jest w znakomitej formie od początku sezonu.

Jeśli ją utrzyma, to ma dużą szansę, aby zostać pierwszym golkiperem Synów Albionu podczas mundialu w Republice Południowej Afryce. Ważnym testem będzie pojedynek z Egiptem i Hart nie może w nim zawieść.

David Moyes: Łapy precz od Rodwella

18-letni Jack Rodwell znajduje się na celowniku wielu klubów z Premier League. Jednak David Moyes ostrzega je, żeby nie zbliżały się do niego, ponieważ Everton i tak nie sprzeda swojego zawodnika.

Rodwell w ostatnim meczu zdobył bramkę przeciwko Manchesterowi United i znów rozgorzała dyskusja o jego wielkim talencie. Podobno Alex Ferguson już od dłuższego czasu przygląda się temu pomocnikowi. Niegdyś robił to w przypadku Wayne'a Rooney'a. Moyes uważa jednak, iż dla Rodwella najlepszym obecnie miejscem jest Goodison Park i nie chce sprzedawać swojego zawodnika.

Gilberto Silva tęskni za Arsenalem

Były piłkarz Arsenalu Londyn Gilberto Silva przyznał, że brakuje mu czasami gry dla Kanonierów. Piłkarz Panathinaikosu Ateny przez sześć lat grał dla klubu z Emirates Stadium, a wówczas z Highbury.

- Brakuje mi dobrej atmosfery z tamtej drużyny. Żeby być szczerym, brakuje mi wszystkiego co jest związane z Arsenalem! Czas spędzony w tym klubie był niesamowity. Mam wspaniałe wspomnienia, których nigdy nie zapomnę - powiedział Gilberto Silva, reprezentant Brazylii.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)