- Dla mnie to był bardzo ważny mecz. Wiedziałem, że po ewentualnym zwycięstwie będziemy blisko czołówki. Mimo że Legia też wygrała jesteśmy cały czas w grze. Teraz będziemy grali z Piastem Gliwice. Ciężki przeciwnik, z którym nie możemy ostatnio zdobyć nawet bramki. Później przyjeżdża do nas Lech Poznań, który zrobił naprawdę bardzo dobry transfer, bo tak należy ocenić sprowadzenie Siergieja Kriwca. Dla mnie najważniejsze jest jednak to, że wreszcie zaczęliśmy rundę! Poczułem dreszczyk emocji, poczułem radość po zwycięstwie, poczułem też moment kryzysu w czasie meczu, gdzie nie mogliśmy przytrzymać piłki w drugiej części gry. Widziałem, że brakuje nam troszeczkę oddechu, ale wygraliśmy i to jest najważniejsze - powiedział Ulatowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.