Szczęśliwy Mavuba, rozczarowany Mascherano

W zgoła odmiennych nastrojach po meczu OSC Lille z FC Liverpoolem są Rio Mavuba i Javier Mascherano. Piłkarz ekipy z Ligue 1 jest bardzo zadowolony po zwycięstwie nad The Reds, pomocnik ekipy z Premier League natomiast ma nadzieję, że w rewanżu jego zespół pokaże już swój charakter.

- Jesteśmy z siebie dumni, bo pokonaliśmy jedną z najsilniejszych drużyn Europy. Odnieśliśmy ważne zwycięstwo, ale wynik mógł być wyższy, bo Aubameyang trafił w słupek - powiedział Mavuba.

- Liverpool grał w pierwszej połowie bardzo dobrze, ale znakomicie bronił Landreau. Później zaczęliśmy się spisywać zdecydowanie lepiej i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zwycięstwo to dla nas wspaniała nagroda. To fantastyczne osiągnięcie - dodał.

- To było trudne spotkanie, ale na pewno straty możemy odrobić w rewanżu na Anfield Road. Porażka z Wigan miała zupełnie inny smak, bo wówczas na nią nie zasłużyliśmy. Teraz za nami jest dopiero połowa walki i możemy odrobić straty. Chociaż nie strzeliliśmy gola, to ważne jest to, że stworzyliśmy sobie kilka okazji. W rewanżu powinno być lepiej - stwierdził Mascherano.

Lile wygrało 1:0 po golu Hazarda. Zatem jeśli Anglicy chcą awansować bez dogrywki, to na Anfield Road będą musieli wygrać różnicą dwóch bramek.

Komentarze (0)