- Z Jagiellonią zaczęliśmy dobrze, narzuciliśmy swoje tempo gry i mieliśmy kilka sytuacji. Później, nie wiedzieć czemu, zaczął się ping-pong. No cóż, po dwóch porażkach jest remis. Od czegoś trzeba zacząć. Brakuje gola, który ustawiłby mecz. Gdybyśmy strzelili Bełchatowowi, Arce i Jagiellonii gola na 1:0, to mielibyśmy dziewięć punktów, a nie jeden. Musimy zasuwać na treningach, strzelać nawet do pustej bramki, żeby nie zlekceważyć żadnego zagrania, żeby nie zmarnować żadnej piłki - powiedział dla Przeglądu Sportowego Patryk Małecki na temat postawy swojego zespołu w ostatnim czasie.
Słabe występy Wisły spowodowały, że głośno zaczęto mówić o dymisji trenera Macieja Skorży. Małecki wierzy jednak, że Skorża zachowa swoje stanowisko. - Mam nadzieję, że zostanie. Zwalnianie go byłoby głupotą. Pomimo młodego wieku mogę już stwierdzić, że nie ma lepszego trenera w Polsce. Wygrał z nami dwa mistrzostwa. Wierzę głęboko, że razem zdobędziemy też trzecie. Trener nie gra za nas, on nam tylko podpowiada. Bardzo dużo robi - wyjaśnił na łamach Przeglądu Sportowego Małecki.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.