Po długo wyczekiwanym scudetto, do którego doprowadził Inter Roberto Mancini, prezydent klubu, Massimo Moratti zapragnął trenera, który zagwarantuje mu triumf w Lidze Mistrzów. W tym celu sięgnął po samozwańczego "The Special One", ale w minionym sezonie mediolańczycy trafili w 1/8 finału na rewelacyjny Manchester United. Mourinho nie potrafił minąć przeszkody, na której w poprzednich latach wykładał się też Mancini. Od kilku lat na Interze ciąży bowiem fatum 1/8 finału Ligi Mistrzów. Nerazurri nie potrafili dotrzeć do ćwierćfinałów rozgrywek kiedy kolejno rywalizowali z Valencią, Villarrealem, Liverpoolem oraz wspomnianymi Czerwonymi Diabłami. Nic więc dziwnego, że dla Mourinho w środę bardziej będzie się liczył awans do kolejnej rundy, niż zagranie na nosie byłemu pracodawcy. - Wyjątkowe dla mnie będzie minięcie z Interem tej bariery i awans do ćwierćfinałów. Z tego co pamiętam, Inter z kilku ostatnich rozgrywek odpadał w 1/8 finału. Wyjątkowy zatem będzie awans mojej drużyny do następnej rundy, a nie pokonanie Chelsea - mówi portugalski szkoleniowiec.
W miniony weekend Inter zanotował wpadkę, przegrywając na wyjeździe z Catanią. Pocieszeniem dla fanów mediolańskiej drużyny może być to, że podczas kadencji Mourinho Inter jeszcze nigdy nie zanotował dwóch porażek z rzędu. - Serie A nie ma żadnego związku ze spotkaniem w Lidze Mistrzów. Czeka nas inny mecz, pod każdym względem. To dla nas taki mały finał, bo tym wielkim będzie inne spotkanie - przekonuje Mourinho, który w Londynie nie będzie mógł skorzystać w dalszym ciągu z usług Christiana Chivu, Mario Balotelliego i Davide Santona.
O wiele większe zmartwienia przed rewanżem ma menedżer Chelsea, Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec martwi się przede wszystkim o zabezpieczenie własnej bramki, między słupkami której stanie nieopierzony Ross Turnbull. Były golkiper Middlesbrough jest trzecim w hierarchii bramkarzem The Blues, ale w wyniku kontuzji Petra Cecha i Hilario awansował do pierwszej "11". - Zagrał dobrze w sobotę. Mocno w niego wierzymy - zapewnia Ancelotti. W weekend 24-letni Anglik bronił w wygranym 4:1 pojedynku z West Ham United. Ancelottiego cieszy to, że przed rewanżem z Interem jego zespół odniósł przekonujące zwycięstwo w Premier League. Jego zdaniem doda to jego podopiecznym pewności siebie.
Ancelotti jest przekonany o tym, że powrót Mourinho na Stamford Bridge nie wpłynie na piłkarzy Chelsea. - Wiem, że to ich nie rozproszy. Dla niego będzie to szczególny wieczór. Kibice zgotują mu gorące powitanie, na jakie zasługuje. Włoch został zatrudniony przez Romana Abramowicza w takim samym celu, w jakim Mourinho podjął pracę w Interze - zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W środę któryś ze szkoleniowców będzie musiał odłożyć realizację zadania na przyszły sezon.
Jakby w cieniu pojedynku w Londynie, w Sewilli na Estadio Sanchez Pizjuan Sevilla FC podejmie CSKA Moskwa. Po bramkowym remisie w Moskwie to gospodarze środowego meczu uchodzą za faworytów rewanżu. Stawkę tej konfrontacji szkoleniowiec Sevilli, Manuel Jimenez opisuje tak: - To może być jeden z najważniejszych meczów w moim życiu. To historyczny moment także dla kibiców Sevilli. To ważny wieczór dla klubu, miasta, Andaluzji i Hiszpanii. Wszystko dlatego, że po raz pierwszy w historii Sevilla ma szansę na awans do pierwszej "8" Ligi Mistrzów. Jimenez będzie musiał radzić sobie w rewanżu bez dwóch podstawowych graczy - strzelca bramki na Łużnikach w Moskwie, Alvaro Negredo i Abdoulay'a Konko. Na szczęście dla szkoleniowca do pełni zdrowia wrócili w ostatnich dniach Renato i Luis Fabiano, którzy z powodzeniem mogą załatać dziury powstałe po absencjach Negredo i Konko.
Leonid Słucki, szkoleniowiec CSKA zapewnia, że jego zespół wyjdzie na boisku usposobiony ofensywnie. Rosjanom do awansu do ćwierćfinału potrzebna jest co najmniej jedna bramka, bowiem bezbramkowy remis promuje zespół z Andaluzjii. W związku z tym w środku pola zobaczymy być może dwóch zawodnikach o inklinacjach ofensywnych - obok Ałana Dżagojewa ma wystąpić Keisuke Honda. Z gry rewanżu w kuriozalnych okolicznościach wykluczony został Kiril Nababkin. Obrońca CSKA doznał kontuzji kostki po przewróceniu się na lodzie.
***
Chelsea Londyn - Inter Mediolan / wt. 15.03.2010 godz. 20:45
Pierwszy mecz: 1:2
Sevilla FC - CSKA Moskwa / wt. 15.03.2010 godz. 20:45
Pierwszy mecz: 1:1