Powtórka ze... zmianą - zapowiedź meczu PP Ruch Chorzów - Legia Warszawa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Hitem ćwierćfinałów rozgrywek o Puchar Polski będzie dwumecz Ruchu Chorzów z Legią Warszawa. Po raz drugi z rzędu los w rozgrywkach o krajowy puchar skojarzył obydwa zespoły. W ubiegłorocznych półfinałach, po dwóch wygranych 1:0, do decydującej gry awansowali chorzowianie.

W kwietniu 2009 roku piłkarze Ruchu zmierzyli się w walce o finał Pucharu Polski z Legią Warszawa. Pierwszy mecz przy Łazienkowskiej był debiutem w roli pierwszego trenera Niebieskich Waldemara Fornalika. Chorzowianie po samobójczym trafieniu Jana Muchy wygrali 1:0, a w rewanżu na Stadionie Śląskim, po bramce Pavola Balaza, powtórzyli rezultat. Przypomnijmy, że w finale Niebiescy przegrali z Lechem Poznań 0:1.

W Pucharze Polski chorzowianom w meczach z Legią wiodło się ostatnio dobrze. Gorzej było w lidze, gdzie Ruch z drużyną ze stolicy przegrał ostatnie trzy pojedynki. Mimo to trener Niebieskich jest optymistą przed ćwierćfinałowym dwumeczem. - Jesteśmy w stanie wygrać ponownie oba mecze. Nie ma większego znaczenia czy gramy u siebie, czy na boisku przeciwnika - przyznaje Waldemar Fornalik, który po stracie Andrzeja Niedzielana musi zastanowić się jak ustawić skład po kolejnych kontuzjach swoich piłkarzy. - Czy zagra Gabor Straka, okaże się w dniu meczu. Raczej wykluczony jest udział w spotkaniu Ariela Jakubowskiego - wymienia szkoleniowiec.

W ostatnich pojedynkach chorzowianie nie imponowali formą. Po stracie Niedzielana Niebiescy na razie nie potrafią złapać swojego rytmu. Jednak bardziej od 14-krotnych mistrzów Polski krytykowana jest Legia. Pierwszą ofiarą słabej formy zespołu ze stolicy jest Jan Urban, którego zastąpił były piłkarz Ruchu, urodzony w Siemianowicach Śląskich, Stefan Białas. - Na pewno nowa miotła ma wpływ na postawę piłkarzy. Kiedy do Ruchu przychodził trener Waldemar Fornalik, każdy z nas chciał się pokazać z jak najlepszej strony - stwierdza pomocnik chorzowian, warszawiak z krwi i kości, Michał Pulkowski.

Nowa miotła w Legii nie przewiduje jednak zbyt wielu zmian. - Nie mamy tylu piłkarzy, aby móc grać dwoma jedenastkami - stwierdza nowy trener klubu ze stolicy. Należy się spodziewać, że przy Cichej piłkarze z Warszawy zagrają w podobnym składzie jak w przegranym spotkaniu z Polonią Bytom.

Ruch Chorzów - Legia Warszawa / wt 16.03.2010 godz. 18:00

Składy:

Ruch Chorzów: Perdijić - Nykiel, Grodzicki, Sadlok, Stawarczyk - Grzyb, Baran, Pulkowski, Świerblewski - Sobiech, Zając.

Legia Warszawa: Mucha - Jarzębowski, Astiz, Wawrzyniak, Kiełbowicz - Radović, Borysiuk, Iwański, Szałachowski, Rybus - Grzelak.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Źródło artykułu: