Tomasz Hajto nie wystąpi w meczu z Wisłą Płock z powodu kartek. Pod znakiem zapytania stoi również występ Marcina Adamskiego. Strata Hajty do duże osłabienie ŁKS. Osłabienie może być jednak większe, jeżeli okaże się, że niezdolny do gry będzie też Adamski, który jest kontuzjowany. Trener łodzian - Grzegorz Wesołowski póki co nie dopuszcza takiej możliwości. Gdyby jednak sprawdził się czarny scenariusz, to ŁKS wystąpiłby z eksperymentalnym ustawieniem stoperów. Obok Adriana Woźniczki, który już w ostatnim meczu zastępował Marcina Adamskiego, zagrałby Mariusz Mowlik.
Są jednak również dobre informacje dla zawodników i sztabu szkoleniowego ŁKS. Coraz głośniej mówi się o nowym inwestorze, który miałby przejąć klub. Obok firmy Tilia, której nazwa wymieniana była już wcześniej, pojawił się drugi podmiot gotowy zainwestować w klub. Jego dane nie zostały jednak ujawnione.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.