O przełamanie... z kibicami - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Cracovia Kraków

Mecz Arki Gdynia z Cracovią Kraków otworzy 21. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy. Dla obu zespołów, walczących o utrzymanie każde punkty są na wagę złota. Nie inaczej będzie i w piątkowym spotkaniu, a ranga pojedynku każe przypuszczać, czeka nas ciekawy pojedynek. W gorszej sytuacji są gdynianie, którzy fatalnie spisują się na wiosnę na własnym stadionie. Teraz podopieczni trenera Pasieki w końcu zamierzają przełamać niechlubna passę. Pomóc im mają w tym kibice, którzy w końcu zasiądą na trybunach obiektu rugby.

W tym artykule dowiesz się o:

Żółto-niebiescy po porażce z Zagłębiem znaleźli się w nieciekawej sytuacji. Co prawda dzwony nie biją jeszcze na alarm, ale najwyższy czas zacząć zdobywać punkty na własnym stadionie. Co nie udało się w meczu z lubinianami ma przynieść pożądany skutek w starciu z Cracovią. Jak zapewnia szkoleniowiec Arki, Dariusz Pasieka jego podopieczni nie myślą już o ostatnim spotkaniu, ale koncentrują się na najbliższym przeciwniku. - Koncentrujemy się w tej chwili na poprawieniu błędów które popełniliśmy ostatnio. Porażka z Zagłębiem, przyznam że przyprawiła nas o ból głowy ponieważ liczyliśmy na zwycięstwo. Niestety weekend nie należał do najbardziej udanych - stwierdził opiekun żółto-niebieskich. Gdynianom powinno grać się o wiele łatwiej tym bardziej, że na trybunach w końcu pojawią się kibice, którzy gorącym dopingiem wspomogą piłkarzy. Obradującą w środę Komisja Ligi tym razem przychyliła się do odwołania Arki (wcześniejsze zostały odrzucone) i anulowała karencję trzeciego meczu bez udziału publiczności. Wcześniejsze dwa spotkania z pustymi trybunami to efekt kary za jesienne "incydenty".

O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo. Do Gdyni przyjeżdża zespół, prowadzony przez najbardziej charyzmatycznego szkoleniowca w Polsce, Oresta Lenczyka. Już sama osoba trenera powoduje, iż pojedynek ten może nabrać dodatkowych rumieńców. Znany ze specyficznego poczucia humoru opiekun Cracovii przyznaje, że mecz ten nie będzie łatwą przeprawą dla jego podopiecznych. - Musimy wrócić z Gdyni z punktami. Będzie trudno, bo ambicja tego klubu jest urażona po dwóch porażkach na swoim stadionie - podkreśla Orest Lenczyk. - W meczach drużyn z dolnej części tabeli faworytem zawsze są drużyny, które są gospodarzami. W pierwszym meczu stoczyliśmy z Arką ciężki bój. W takiej sytuacji trzeba zawsze brać pod uwagę dwumecz, ponieważ na koniec rozgrywek bezpośrednie pojedynki będą odgrywać rolę - analizuje szkoleniowiec Pasów, wspominając tym samym pierwszy pojedynek obu zespołów. A w nim padł remis 1:1 po golach Bartosz Ławy dla Arki i Dariusza Pawlusińskiego dla Cracovii. Obie bramki padły po strzałach z rzutów wolnych.

Goście ostatnimi czasy zmagali się z licznym kontuzjami w zespole. Teraz sytuacja, w porównaniu choćby do meczu z Koroną Kielce z ostatniej kolejki, uległa zdecydowanej poprawie. Do składu powrócił Marcin Cabaj, Łukasz Derbich, Mariusz Sacha, a także Arkadiusz Baran. W Gdyni nie zagra z kolei Aleksandr Suvorov, co może być dużym osłabieniem drużyny. Piłkarz ten, pozyskany w zimowym okienku transferowym, stanowi o sile Pasów, obdarzony jest dodatkowo niebanalną techniką i dobrym uderzeniem z dystansu. Z powodu kartek nie wystąpi również środkowy obrońca Pasów, Piotr Polczak. - Porównywałem nasze składy i pod względem piłkarskim na pewno nie jesteśmy drużyną gorszą. Jeżeli natomiast po trzech meczach nie wyjdzie nasz podstawowy obrońca, pomocnik, to z pewnością nie jest to komfortowa sytuacja. Piotrek Polczak gdyby mógł, na pewno zagrałby w Gdyni - komentuje Lenczyk.

Z Arką od pierwszych minut zagra najprawdopodobniej Michał Goliński. Pomocnik Pasów wrócił niedawno do gry po przebytej kontuzji. Dla niego największą niewiadomą jest natomiast sztuczna murawa Narodowego Stadionu Rugby. - Sztuczna murawa jest inna od tych, na których gramy na co dzień. Nie możemy jednak na to patrzeć, bo przecież Arka i my będziemy grać na tym samym. Trzeba po prostu wyjść na boisko i grać - stwierdza popularny "Golina".

W Arce z kolei większość zawodników jest zdrowych, za wyjątkiem Michała Płotki i Marcina Wachowicza. Ten drugi do treningów powinien powrócić już niebawem. Miejsce w składzie na rzecz Wojciecha Wilczyńskiego powinien stracić Lubomir Lubenov. W spotkaniu z Zagłębiem piłkarz ten zagrał na pozycji prawego pomocnika, ale występ Bułgara był daleki od oczekiwań. Po jego stracie Zagłębie zdobyło prowadzenie, a oprócz tego miał wiele strat i nie wniósł praktycznie nic w ofensywne poczynania gdynian.

Arka: Zagłębie (dom) 0:2, Wisła (wyjazd) 1:0, Ruch (dom) 0:3

Cracovia: Korona (3:0), Lech (wyjazd) 1:3, Legia (dom) 1:2

Ostatnie pojedynki:

12.09.2009

CRACOVIA - ARKA GDYNIA 1:1 (1:0)

1:0 - Pawlusiński 27’

1:1 - Ława 55’

07.12.2008

ARKA GDYNIA - CRACOVIA 2:1 (0:0)

1:0 - Wachowicz 71’

2:0 - Zakrzewski 84’

2:1 - Tupalski 90’

11.11.2008

CRACOVIA - ARKA GDYNIA 0:0

28.04.2007

ARKA GDYNIA - CRACOVIA 4:2 (2:1)

1:0 - Kowalski 6'

1:1 - Sobieraj 26' (sam.)

2:1 - Wachowicz 42'

2:2 - Bojarski 53'

3:2 - Nawrocik 70'

4:2 - Dziedzic 90' (karny).

Ogółem rozegrano dziewiętnaście pojedynków. Lepiej w bilansie tym wypada Arka, która wygrała siedem spotkań, dziewięć zremisowała, a tylko trzy przegrała. W bramkach 21:6 na korzyść gdynian.

Jeśli chodzi zaś o mecze w Gdyni to tutaj Cracovia wygrywała tylko raz, trzy razy remisując, ponosząc pięć porażek. Pasy strzeliły osiem, a straciły piętnaście bramek.

Arka Gdynia - Cracovia Kraków/ pt 19.03.2010 r. godz. 17.45

Przewidywane składy:

Arka: Bledzewski - Kowalski, Szmatiuk, Siebert, Bedanrek - Wilczyński, Ława, Budziński, Bożok - Trytko, Tshibamba.

Cracovia: Merda - Mierzejewski, Tupalski, Wasiluk, Derbich - Pawlusiński, Goliński, Klich, Baran, Moskała - Matusiak.

Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Cracovia Kraków

Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Cracovia Kraków

Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: