ME: Skuteczna pogoń Śląska - relacja z meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa

Drużyna Śląska Wrocław w 21. kolejce Młodej Ekstraklasy pokonała 3:2 Legię Warszawa. Gospodarze niedzielnych zawodów przegrywali już 0:2, ale odrodzili się niczym feniks z popiołów, strzelili trzy gole i wygrali spotkanie. W pojedynku nie brakowało ostrej, męskiej walki, a arbiter zmuszony był często sięgać po żółty kartonik.

Ambitnie walczącym piłkarzom Śląska Wrocław udało się pokonać wyżej notowaną Legię Warszawa, choć przegrywali już oni dwoma golami. Ale po kolei... Goście już od początku spotkania uzyskali optyczną przewagę. W początkowych minutach aktywny był zwłaszcza Jakub Kosecki, który dzięki swojej szybkości sprawiał zagrożenie w akcjach oskrzydlających.

W drużynie Śląska z dobrej strony pokazywał także skrzydłowy - Dariusz Góral, który znajduje się w kadrze głównej drużyny ze stolicy Dolnego Śląska. Poza nim na boisku mogliśmy oglądać także Przemysława Łudzińskiego, Patryka Klofika czy Jarosława Fojuta. W 13. minucie bardzo dobrą okazję do zdobycia gola miał Jakub Więzik, który otrzymał dobre podanie i przed sobą miał tylko Macieja Gostomskiego. Zbyt długo zwlekał on jednak z oddaniem strzału i stracił futbolówkę. Mimo optycznej przewagi gości to zawodnicy Śląska stworzyli groźniejsze sytuacje. W 16. minucie znów groźnie było pod bramką Gostomskiego. Najpierw strzelał Łudziński, później Klofik. Dwukrotnie po rykoszecie piłka opuściła boisko, a rzutu rożnego gospodarze nie potrafili zamienić na bramkę.

W 25. minucie kibice zaobserwowali pierwszy celny strzał na bramkę Legii. Z obroną uderzenia Przemysława Szuszkiewicza golkiper drużyny ze stolicy nie miał jednak żadnego problemu. W Legii poza Koseckim aktywny był także Adam Banasiak, który dobrze rozgrywał piłkę i ładnie dorzucał ją partnerom.

Wraz z upływem czasu zawodnikom obu drużyn zaczęły puszczać nerwy. W 39. minucie zagotowała się krew w żyłach Koseckiego i Górala, a sędzia zmuszony był ukarać obu piłkarzy żółtym kartonikiem. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem to w doliczonym już czasie Dominik Furman podaniem obsłużył Banasiaka, który umieścił futbolówkę w siatce.

Druga połowa zaczęła się tak, jak skończyła pierwsza czyli od gola dla gości. Błąd obrony Śląska Wrocław wykorzystał Maciej Górski i wyprowadził warszawian już na dwubramkowe prowadzenie. Wydawało się, że Legioniści jeszcze powiększą przewagę bramkową, bo zdecydowanie ruszyli oni do ataku. Nic bardziej mylnego. Wrocławianie wytrzymali chwilowy napór gości i sami zabrali się do roboty. Najpierw w 56. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Łukasz Bochodorycz zdobył kontaktowe trafienie dla Śląska, a później w 72. minucie rzut karny wykorzystał Przemysław Szuszkiewicz. Gospodarze cały czas atakowali i nie zamierzali poprzestać na doprowadzeniu do remisu. Trzeba jednak podkreślić, że Legioniści także mieli swoje okazje. W 68. minucie po strzale Górskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Minimalnie niecelnie strzelał także Wojciech Lisowski.

W 81. minucie doszło do ogromnego zamieszania pod bramką Legii. Najlepiej w całej akcji odnalazł się Michał Nowak, który wcisnął piłkę do siatki i dał Śląskowi prowadzenie. Piłkarze z Warszawy domagali się od sędziego odgwizdania przewinienia, ale ten pozostał nieugięty. W końcówce spotkania wrocławianie skupili się na defensywie i wyprowadzaniu kontrataków. Goście przeprowadzili kilka ataków, ale żaden nie zakończył się bramkową zdobyczą i ostatecznie to piłkarze z Wrocławia po ostatnim gwizdku unieśli ręce do góry w geście triumfu.

Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 3:2 (0:1)

0:1 - Banasiak 45'

0:2 - Górski 46'

1:2 - Bochorodycz 56'

2:2 - Szuszkiewicz 72'

3:2 - Nowak 81'

Składy:

Śląsk Wrocław: Trojan - Bąk, Kaśnikowski, Fojut (40' Bochorodycz), Szuszkiewicz, Góral, Milczarek (46' Jędrzejowski), Menzel (72' Garyga), Klofik, Więzik (46' Nowak), Łudziński.

Legia Warszawa: Gostomski- Lisowski, Augustyniak, Lisiecki, Wasikowski (73' Mikołajczak), Kosecki (63' Wysocki), Koziara (46' Widejko), Furman (85' Kamiński), Żyro, Banasiak, Górski.

Żółte kartki: Więzik, Góral, Łudziński, Kaśnikowski (Śląsk) oraz Koziara, Kosecki, Górski, Banasiak, Mikołajczak, Żyro (Legia).

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań).

Widzów: 150.

Źródło artykułu: