- Nie jesteśmy w stanie przyjąć na naszym stadionie kibiców gości - mówi Kazimierz Antkowiak, dyrektor bezpieczeństwa na stadionie Wisły.
W środę przedstawiciele miasta i policji wraz osobami odpowiedzialnymi za stan bezpieczeństwa na stadionie Wisły wizytowali obiekt przy ul. Reymonta. - Przedstawiciel Wisły udowadniał, że klub nie jest w stanie zorganizować meczu, podkreślał wszystkie niedoróbki, a urzędnicy i policjanci zauważali, że poziom bezpieczeństwa na Wiśle nie zmienił się znacząco od rundy jesiennej, więc nie ma problemu z wpuszczaniem na mecze kibiców drużyn przyjezdnych - powiedziała Gazecie Wyborczej anonimowa osoba.
- Pokazywałem, że na dziś stadion nie jest gotowy do przyjęcia kibiców gości. A co będzie za kilka dni, to nie wiem. Ale teraz obiekt nie spełnia wymogów - dodał Antkowiak.
W piątek PZPN oficjalnie rozstrzygnie czy Wisła może w rundzie wiosennej przyjmować kibiców gości.