Lenczyk w końcu postawi na Ślusarskiego

Dobiega końca serial o powrocie Bartosza Ślusarskiego na ligowe boiska. Przed czwartkowym meczem z Jagiellonią Białystok trener Cracovii, Orest Lenczyk włączył napastnika do osiemnastki. Pasy podejmą Jagę na Suchych Stawach o godzinie 17:45.

Po przeszło półrocznej przerwie Ślusarski będzie mógł ponownie wystąpić na boiskach ekstraklasy. W sierpniu minionego roku w czasie meczu z Lechem Poznań doznał kontuzji kolana, której zaleczenie i rehabilitacja zajęły 7 miesięcy. Lenczyk podjął decyzję o włączeniu "Ślusarza" do kadry meczowej po ostatnim treningu przed pojedynkiem z Jagiellonią.

Mimo to szkoleniowiec Pasów w dalszym ciągu bardzo ostrożnie wypowiada się na temat gry Ślusarskiego. - Wprawdzie było to dawno temu, ale pozwoliłem sobie kiedyś wziąć na mecz zawodnika, który nie powinien wejść na boisko. Ponieważ mecz dla innego zawodnika na jego pozycji nie układał się, pół stadionu domagało się jego występu, a on nie był jeszcze gotowy. Chciałbym oszczędzić tego Ślusarskiemu. Chciałbym, żeby wrócił w pełni przygotowany do gry - tłumaczy Lenczyk, który jednak przewiduje wprowadzenie Ślusarskiego na boisko w meczu z Jagiellonią niezależnie od wyniku: - Absolutnie biorę pod uwagę takie rozwiązanie.

Po wznowieniu treningów w połowie marca Ślusarski zdążył zagrać w dwóch meczach Młodej Ekstraklasy - przeciwko Arce Gdynia i Ruchowi Chorzów. W tym drugim pojedynku wpisał się na listę strzelców, zapewniając remis swojej drużynie. - Bartek umie grać w piłkę i ja o tym doskonale wiem. W Chorzowie na tle tych juniorów nie szalał, ale znajdował się w takich sytuacjach, że to znamionuje szansę powrotu do gry. Bramkę strzelił z najbliższej odległości, ale gdyby strzelił takie trzy, to bym powiedział, że zagra co najmniej pół meczu - mówi Lenczyk.

Obok Ślusarskiego, w kadrze Cracovii na mecz z Jagiellonią znalazło się trzech innych napastników - Radosław Matusiak, Jakub Kaszuba (lider klasyfikacji strzelców ME) oraz Georgij Owsjannikow. - W Chorzowie wpuściliśmy też Owsjannikowa i Kaszubę. Nie wyglądało to rewelacyjnie pod względem skuteczności, ale potrafili wypracować sobie wiele sytuacji strzeleckich - zauważa opiekun Pasów.

Na 19 bramek strzelonych przez Cracovię w dotychczas rozegranych 22 ligowych spotkaniach, tylko 5 jest dziełem nominalnych napastników - 4 razy do siatki rywali trafił Matusiak, a jedno trafienie dołożył Kaszuba. Najlepszym strzelcem Pasów w tym sezonie jest Mariusz Sacha, który ma na koncie 5 goli.

Komentarze (0)