Piłkarze Girondins Bordeaux muszą szybko zapomnieć o porażce z Lyonem w Lidze Mistrzów i skoncentrować się na nadchodzącym meczu z AS Nancy. Podopieczni Laurenta Blanca mają wprawdzie do rozegrania jeszcze dwa zaległe spotkania, ale obecnie wyprzedzają Montpellier i Auxerre jedynie lepszym bilansem bramek. Potrzebują zwycięstwa, aby utrzymać pozycję lidera. Nancy w poprzedniej kolejce rozgromiło Lens, w tym sezonie dobrze spisuje się też na wyjazdach (6-4-5). Zespół ten nie zdołał pokonać Żyrondystów na Stade Chaban Delmas od 1996 roku, ale gospodarze nie lekceważą rywala. - Nancy jest tam samo groźne jak Lyon czy Marsylia. Mamy za sobą trudne chwile, po których musimy się podnieść - zapowiada Yoan Gouffran.
Wicelider - Montpellier podejmie u siebie 9. AS Monaco. Goście przeżywają kryzys, w poprzednich czterech spotkaniach nie zdołali strzelić ani jednego gola. Porażka w najbliższym meczu może oznaczać koniec marzeń o grze w europejskich pucharach. Kibice mają nadzieję, że do zwycięstwa drużynę poprowadzi Brazylijczyk Nene, najlepszy strzelec klubu w tym sezonie wróci do składu po kontuzji. Trener Montpellier Rene Girard wciąż nie może korzystać z usług Nenada Dzodicia, ale uraz wyleczył już Emir Spahic. Wysoka porażka z Lille pokazała ostatnio, jak wiele traci defensywa beniaminka gdy nieobecni są ci zawodnicy.
Na Stade de l'Abbé-Deschamps Auxerre zmierzy się z Paris Saint Germain. Stołeczny klub nie jest zagrożony spadkiem, a do Ligi Europejskiej może awansować jedynie poprzez sukces w Pucharze Francji. Tymczasem gospodarze mają o co walczyć. Niepokonani od siedmiu kolejek wciąż liczą się w rywalizacji o najwyższe lokaty. W niedzielę będą chcieli odegrać się za porażki z PSG - z rundy jesiennej (0:1 na Parc des Princes pod nieobecność kontuzjowanego Ireneusza Jelenia) oraz z 1/4 finału Pucharu Francji.
Wyjątkowo ciekawie zapowiada się starcie Olympique Lyon z Rennes. Piłkarze Les Gones po kolejnym sukcesie na arenie międzynarodowej zamierzają przerwać serię czterech zwycięstw z rzędu drużyny prowadzonej przez Frederica Antonetti'ego. Oba zespoły do swoich mocnych stron zaliczają formację ofensywną, a dodatkowo do pełni sił wrócił kluczowy piłkarz Rennes Jimmy Briand, który w ubiegłym tygodniu strzelił dwa gole i poprowadził drużynę do zwycięstwa w starciu z Le Mans. Goście zagrają w najmocniejszym składzie, w wyjściowej jedenastce OL zabraknie natomiast Jeana Makouna, a pod znakiem zapytania stoi występ m.in. Aly'ego Cissokho i Sidney'a Govou. Rok temu Rennes pokonało u siebie OL aż 3:0, ale w ostatnich latach częściej górą w bezpośrednich konfrontacjach byli gracze Lyonu. Na Stade de la Route de Lorient możemy liczyć na emocjonujący, wyrównany pojedynek.
Olympique Marsylia powinien zdobyć komplet punktów w meczu z 15. RC Lens. Podopieczni Didiera Deschampsa obecnie tracą do lidera tylko trzy punkty i nie mogą sobie pozwolić na porażkę ze znacznie niżej notowanym rywalem, który od początku sezonu wygrał tylko dwa wyjazdowe spotkania.
Trudniejszy mecz czeka inną drużynę ze ścisłej czołówki, Lille OSC zagra na wyjeździe z Valenciennes. Gospodarze przegrali trzy poprzednie spotkania, ale w bieżących rozgrywkach ograli już m.in. Bordeaux i Olympique Marsylia, z pewnością stać ich na nawiązanie wyrównanej rywalizacji z ekipą Ludovica Obraniaka.
31. kolejka Ligue 1:
Sobota:
Girondins Bordeaux - AS Nancy, godz. 19
Grenoble Foot - FC Lorient, godz. 19
OGC Nice - FC Sochaux, godz. 19
Stade Rennes - Olympique Lyon, godz. 19
St Etienne - Le Mans, godz. 19
Valenciennes - Lille OSC, godz. 19
Montpellier HSC - AS Monaco, godz. 21
Niedziela:
US Boulogne - Toulouse FC, godz. 17
Olympique Marsylia - RC Lens, godz. 17
AJ Auxerre - Paris SG, godz. 21
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)