Szacuje się, że rocznie Robert Lewandowski inkasuje w FC Barcelonie 110 mln złotych, a to daje blisko 9,2 mln złotych miesięcznie. Łatwo zatem policzyć, że dziennie kapitan reprezentacji Polski powiększa swój majątek o 300 tys. złotych.
W ciągu godziny zarabia 12,5 tys. złotych, czyli więcej niż wynosi średni zarobek w Polsce w ciągu miesiąca (nieco ponad 8100 zł brutto). Gdyby rozłożyć te liczby na minuty, to wychodzi kwota 208 złotych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
To są tylko dane szacunkowe, bo dokładne zarobki "Lewego" w Hiszpanii są owiane tajemnicą. Ponadto Lewandowski stworzył ogromną markę RL9 i jest udziałowcem w wielu firmach. Jego budżet mocno podbijają również kontrakty sponsorskie.
- Nie będę przepraszał nikogo za to, że zarabiam, a w Polsce ludzie często myślą, że muszą przepraszać za to, że mają pieniądze - mówił Robert Lewandowski w 2018 r. na łamach "Wprost".
Lewandowski ma także kilka nieruchomości - w Warszawie czy na Mazurach. W 2021 roku zdecydował się kupić dom na Majorce, a w 2023 roku nabył kolejną nieruchomość - tym razem w Katalonii w miejscowości Stiges.
Obecny kontrakt Lewandowskiego wygasa za kilka miesięcy. Jednak umowa zostanie automatycznie przedłużona o rok, jeśli "Lewy" wystąpi w 55 proc. spotkań trwającego sezonu. To wydaje się być tylko formalnością, ponieważ Polak opuścił zaledwie jeden mecz w trwających rozgrywkach.
W hiszpańskich mediach pisze się natomiast, że FC Barcelona jest skłonna zaoferować Lewandowskiemu dwuletni kontrakt. Szefowie klubu są zadowoleni z formy, jaką prezentuje Polak. I trudno się dziwić: Lewandowski strzelił w tym sezonie już 25 goli.
Niedzielny mecz FC Barcelony z Realem Madryt rozpocznie się o godzinie 20. Stawką jest Superpuchar Hiszpanii.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)