Piast rozpoczął operację "Polonia Warszawa"

We wtorek popołudniu Piast Gliwice rozpoczął przygotowania do sobotniego meczu z Polonią Warszawa. Dla niebiesko-czerwonych to kolejne starcie z serii o życie. Zwycięstwo w nim będzie dla nich o tyle cenne, bo mogą powiększyć przewagę nad Czarnymi Koszulami do sześciu oczek.

Po ostatnim spotkaniu z Koroną Kielce nastroje w szeregach gliwiczan są znakomite. Piłkarze z optymizmem myślą o kolejnych pojedynkach. - Cieszymy się z ostatniego zwycięstwa. Zrobiliśmy ważny krok w kierunku utrzymania, teraz trzeba postawić kolejne. Najbliższy już w meczu z Polonią - zauważył pomocnik Piasta, Jakub Biskup.

Podopieczni Ryszarda Wieczorka w sobotę walczyli o wszystko. Nie mogli sobie pozwolić na stratę punktów, bo widmo degradacji coraz poważniej spoglądałoby w ich oczy. - Gdybyśmy nie wygrali, sytuacja byłaby już bardzo nerwowa. Na szczęście trzy punkty zostały w Gliwicach i przeskoczyliśmy w tabeli Arkę Gdynia i Koronę Kielce. Jest dobrze, walczymy dalej - wyjaśnił Mariusz Zganiacz.

W zespole nikt nie wyobraża sobie, by konfrontacja z Polonią Warszawa mogła się zakończyć innym wynikiem niż ich zwycięstwem. - Jeżeli zagramy tak jak Koroną, to jestem spokojny. Najważniejsze jest zaangażowanie, żebyśmy wszyscy walczyli. Jeżeli spełnimy te warunki, będzie dobrze - zapewnił Biskup.

Komentarze (0)