W starciu z Wisłą zostawiliśmy na boisku bardzo dużo zdrowia, nie przeszliśmy obok meczu. Jeśli z takim zaangażowaniem i wolą walki podejdziemy do ostatnich siedmiu spotkań, to powinniśmy być spokojni o utrzymanie. Pojedynek z liderem tabeli zawsze motywuje. Każdy spręża się na mecze z czołowymi zespołami, to standard. Ale zapewniam, że w meczu z Piastem tej walki i mobilizacji nie zabraknie - powiedział Daniel Mąka.
Pomocnik Polonii przekonuje, że mecz z Wisłą był pozytywnym impulsem na kolejne, kluczowe spotkania. - Walka na 100 procent możliwości i optimum determinacji, jak to miało miejsce w ostatniej kolejce, sprawiły, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Niestety nie udało nam się zdobyć nawet jednego punktu. Jeśli jednak zaprezentujemy podobną postawę w Gliwicach, to nie będziemy mogli mieć do siebie pretensji.
Podopieczni trenera Jose Marii Bakero odbyli dzisiaj ostatni otwarty trening przed sobotnim egzaminem. Złą informacją jest kontuzja, jakiej nabawił się podstawowy bramkarz stołecznej drużyny, Sebastian Przyrowski. Opuścił on zajęcia przed czasem i jego występ w weekend stanął pod znakiem zapytania.
Różnica między szesnastym - ostatnim zespołem w tabeli a jedenastym wynosi zaledwie trzy punkty. Z grona tych drużyn bezpośredni bój stoczą wspomniane Polonia z Piastem, Odra Wodzisław zagra z Ruchem na trudnym terenie w Chorzowie, zaś Korona Kielce podejmie walczący o europejskie puchary GKS Bełchatów. 24 kolejkę zainauguruje pojedynek Zagłębia Lubin z Cracovią, która jest najwyżej rozstawioną ekipą z grupy tych "najbardziej zagrożonych". Tego samego dnia piłkarze Arki pojadą do Poznania na mecz z rewelacyjnie spisującym się Lechem.
