Po przejęciu ŁKS Piłkarskiej Spółki Sportowej przez firmę Tilia i wyborze nowych władz klubu, trwa porządkowanie spraw organizacyjnych. Dziennikarze, a za ich pośrednictwem także kibice, w czwartek poznają plan działania na najbliższe miesiące. Na razie wiadomo, że w klubie jako pierwsze powstaną departamenty: sportowy i marketingowy. Pierwszy z nich będzie odpowiedzialny za zbudowanie składu na miarę ekstraklasy, zaś drugi będzie pracował nad marką Łódzkiego Klubu Sportowego.
Aby rozpocząć jej odbudowanie i aby znów ŁKS kojarzył się ze 102-letnim klubem z tradycjami, a nie z długami, ciągłymi problemami organizacyjnymi i finansowymi, a także z "Estadio da Gruz", jak pogardliwie nazywają obiekt przy al.Unii sami piłkarze, powstać musi długoterminowa strategia.
Pierwszym jej punktem jest nowe logo klubu, którego stworzenie zostało wymuszone przez fakt, że stary znak jest zajęty przez komornika. Nowe władze rozpisały przed miesiącem konkurs na jego zaprojektowanie. Wpłynęło około stu prac, a w czwartek okaże się, która koncepcja zyskała aprobatę działaczy i kibiców. Warto bowiem podkreślić, że brali oni udział w konsultacjach i zaakceptowali końcowy projekt.
- Wyrażamy pozytywną opinię dotyczącą zaprojektowanego logotypu oraz strojów dla zawodników, które to projekty Klub przedstawił nam do zaopiniowania. Nasza dotychczasowa współpraca z nowymi władzami napawa dużym optymizmem na przyszłość - powiedział prezes Stowarzyszenia Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego Karol Rimler.
Nowe stroje, jakie powstaną przed kolejnym sezonem, mają być kolejnym znakiem rozpoznawczym ŁKS-u. Grać w nich będą zarówno piłkarze, koszykarze, jak i wszyscy juniorzy klubu.
- Bardzo się cieszymy, że osiągnęliśmy z kibicami konsensus w sprawie nowego logo i identyfikacji wizualnej nowych strojów, w których zawodnicy wszystkich drużyn grających pod szyldem ŁKS (seniorów i juniorów) będą występowali od przyszłego sezonu. Wkrótce powołujemy do życia Radę Kibiców przy zarządzie ŁKS PSS. Mamy w perspektywie kolejne projekty, które chcemy realizować wspólnie z kibicami - z zadowoleniem skomentował sprawę Michał Sieczko, członek Rady Nadzorczej ŁKS PSS i osoba, która prawdopodobnie będzie odpowiadała w klubie za marketing.
na Instagramie 
na Facebooku 
