28 kwietnia minie rok od kiedy Waldemar Fornalik w roli pierwszego trenera prowadzi Ruch Chorzów. - Dwanaście miesięcy temu znajdowaliśmy się w trudnej sytuacji w lidze. Trener Fornalik ze swoim sztabem uratowali zespół przed spadkiem - przypomniała wydarzenia sprzed roku prezes Niebieskich Katarzyna Sobstyl.
W bieżącym sezonie, wbrew opiniom wielu tzw. ekspertów, Ruch walczy o najwyższe pozycje w ekstraklasie. Niebiescy na sześć kolejek przed końcem sezonu zajmują trzecie miejsce i walczą o awans do finału Remes Pucharu Polski. Dobra postawa chorzowian została doceniona. Działacze Niebieskich w czwartek poinformowali, że z Waldemarem Fornalikiem przedłużono umowę o kolejne 2 lata. - Takiemu klubowi się nie odmawia. To nie jest pierwszy zespół z brzegu, tylko Ruch Chorzów - stwierdził szkoleniowiec trzeciego zespołu ligi.
Zdaniem działaczy przedłużenie umowy z trenerem powinno ułatwić negocjacje z piłkarzami, którym latem kończą się kontrakty z klubem. Przy Cichej nie wykluczają jednak, że po sezonie z Chorzowa może odejść jeden z podstawowych zawodników. - Na pewno jest wola utrzymania tego zespołu. A jeśli ktoś odejdzie, to tylko po to, aby poprawić "krążenie" klubu - uśmiechał się dyrektor Niebieskich Mirosław Mosór.