Semir Stilic: Atak, atak i jeszcze raz atak

Stawka sobotniego meczu Wisły Kraków z Lechem Poznań jest ogromna. Jeśli Kolejorz wygra w Krakowie, będzie tracił już tylko punkt do Białej Gwiazdy. Porażka niemal przekreśli szanse poznaniaków na tytuł mistrza Polski.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

Ostatnio w bardzo dobrej formie jest Semir Stilic. Piłkarz Lecha wie, jak grać z Wisłą. - Atak, atak i jeszcze raz atak. Bo my inaczej nie potrafimy. A zresztą, jak tu grać inaczej, skoro jesteśmy tacy mocni? Żaden polski zespół nie ma takich możliwości w ofensywie jak my. Wiem, że niektórzy mówią o bramkarzu Wisły, Pawełku, że jest słaby. Ja się z tym nie zgadzam. To bierze się stąd, że jak ktoś gra przeciw Wiśle, to się chowa na swojej połowie i Pawełek ma w meczu jedną interwencję. A wtedy łatwiej coś zepsuć. Jestem jednak przekonany, że tym razem bramkarz Wisły będzie miał co robić przez cały mecz - powiedział Stilic na łamach Super Expressu.

Bośniak lubi mecze o stawkę, co udowodnił podczas niedawnego starcia z Legią Warszawa. To właśnie po jego strzale Kolejorz wygrał 1:0.

Więcej w Super Expressie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×