W pogoni za podium - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Polonia Bytom

Po niedzielnym remisie w Gdańsku i poniedziałkowej wygranej Legii w Kielcach piłkarze Ruchu, aby nie stracić kontaktu z czołówką, muszą w derbowym pojedynku z Polonią Bytom wywalczyć komplet punktów. Goście mają jednak zupełnie inne plany.

Michał Piegza
Michał Piegza

W środowe popołudnie po raz ostatni w bieżącym sezonie kibice na Górnym Śląsku będą świadkami derbowego meczu. Wygrywający na razie wszystko z lokalnymi przeciwnikami Ruch, podejmie na własnym stadionie Polonię Bytom. Podopieczni Waldemara Fornalika z zespołem z Olimpijskiej wygrali ostatnie trzy mecze ligowe, a od czasu rywalizacji w ekstraklasie z bytomianami nie przegrali. W ostatnich grach w Bytomiu bramki Polonistom strzelał Wojciech Grzyb. Pomocnik Niebieskich zdaje sobie sprawę z faktu, że w pojedynku derbowym chorzowianie nie mogą kalkulować. - Wynik w Kielcach powoduje, że aby utrzymać kontakt z czołówką musimy wygrać. I nie ważne kto strzeli gola - stwierdza "Grzybek".

Przed spotkaniem z Polonią szkoleniowiec Ruchu musi zastanowić się jak taktycznie ustawić zespół. Ostatnio Niebiescy zmuszeni byli grać jednym napastnikiem, co nie wychodziło chorzowianom na dobre. W Gdańsku Ruch w drugiej odsłonie grał dwójką z przodu, ale efektu bramkowego to nie przyniosło. - Na pewno lepiej czujemy się z dwoma napastnikami. Jednak nie będę na siłę udowadniał tej tezy - tłumaczy Waldemar Fornalik. - Drugi napastnik musi dojrzeć - dodaje trener, który ma zapewne na myśli Arkadiusza Piecha. Kto więc zagra w ataku Ruchu? - Piłkarze nie mogą się dublować. Muszą to być tacy gracze, jak na przykład Andrzej Niedzielan i Artur Sobiech - stwierdza szkoleniowiec, który w środowej grze nie będzie mógł skorzystać z usług Andrzeja Niedzielana. Niepewna jest ponadto gra Macieja Sadloka oraz Marcina Zająca.

Po pojedynku z Lechią w Gdańsku Niebiescy mają niewiele czasu na regenerację sił i poprawę błędów. Przy Traugutta gospodarze kilka razy poważnie zakręcili defensywą 14-krotnych mistrzów Polski. - Czasem przeciwnik jest zdeterminowany. Byli groźni, ale sytuacji na początku meczu nie mieli. Zresztą my już przed wykluczeniem Bajicia opanowaliśmy sytuację. Szkoda popełnionych błędów przed straconym golem oraz po akcji Wiśniewskiego - wraca pamięcią do niedzielnej gry Fornalik.

Polonia do spotkania z Ruchem przygotowuje się już od soboty. Podopieczni Jurija Szatałowa ostatnio nie mają dobrej passy. Dodajmy, że przed jesiennym meczem obu drużyn Niebiescy i bytomianie zajmowali niedalekie miejsce w tabeli. Jednak od spotkania derbowego Polonia zaczęła grać znacznie poniżej oczekiwań. Natomiast Ruch cały czas utrzymuje się w czołówce. - Wszyscy czekali aż się rozkraczymy, ale nic takiego się nie stało - uśmiecha się z zadowoleniem trener Niebieskich. Bytomianie "rozkraczyli" się już jesienią. Od meczu z Niebieskimi podopieczni Szatałowa zdobyli zaledwie 10 punktów przy 25 Ruchu. Od października niebiesko-czerwoni zwyciężyli zaledwie w jednym meczu. Na pewno szacunek wzbudza pokonany przeciwnik - Legia Warszawa. Piłkarze z Olimpijskiej nie raz przekonywali, że lubią pojedynki, gdy są skazywani na pożarcie. Jak zatem będzie w środę?

Ruch Chorzów - Polonia Bytom / śr 28.04.2010 godz. 16:30

Przewidywane składy:

Ruch Chorzów:
Pilarz - Nykiel, Stawarczyk, Grodzicki, Jakubowski - Grzyb, Baran, Straka, Pulkowski, Janoszka - Sobiech.

Polonia Bytom: Skaba - Kulpaka, Klepczyński, Killar, Kotrys - Radzewicz, Kuranty, Sawala, Bażik, Barcik - Podstawek.

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk).

RELACJA ONLINE

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Polonia Bytom
Wyślij SMS o treści SF BYTOM na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Polonia Bytom
Wyślij SMS o treści SF BYTOM na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×