Ligowe zmagania na pierwszoligowym froncie nabierają tempa. Kibice dawno nie pamiętają tak pasjonującego sezonu, w którym zarówno kandydatów do awansu, jak i tych broniących się przed spadkiem było tak wielu. Na dobrą sprawę tylko Widzew Łódź może być już spokojny o awans do ekstraklasy, a Stal Stalowa Wola może się powoli żegnać z jej zapleczem. W środowy wieczór przy Roosevelta dojdzie do starcia drużyn znajdujących się na dwóch biegunach tabeli. Mierzący w awans do ekstraklasy Górnik podejmie MKS Kluczbork, który jest poważnie zagrożony degradacją. Zabrzanie do miejsca premiowanego awansem tracą dwa punkty, a kluczborczanie mają zaledwie punkt przewagi nad znajdującą się w strefie spadkowej Wisłą Płock.
W środę w Zabrzu na pewno emocji zatem nie zabraknie. Górnicy, którzy podnieśli sobie morale przekonującym zwycięstwem nad Zniczem Pruszków z pewnością będą chcieli sięgnąć po kolejny komplet punktów. MKS natomiast jeśli chce uniknąć nerwowej końcówki sezonu musi za wszelką cenę punktować w każdym spotkaniu, co też czyni notując serię trzech meczów bez porażki. Po dwóch zwycięstwach z rzędu podopieczni trenera Grzegorza Kowalskiego zanotowali jednak zniżkę formy, czego probierzem może być weekendowy remis na stadionie ostatniej w tabeli Stalówki.
Do środowego starcia Górnik przystąpi osłabiony. Na pewno nie zagrają wciąż kontuzjowani Przemysław Kulig, Michał Karwan, Damian Gorawski i Ales Besta. Wraca natomiast po przymusowej pauzie za kartki Mariusz Przybylski. Gotowi do gry powinni być także narzekający na drobne urazy po starciu ze Zniczem Mariusz Magiera i Grzegorz Bonin.
Z kolei w barwach drużyny z Kluczborka na pewno nie zobaczymy Marcina Adamczyka i Artura Cybulskiego. Do dyspozycji trenera Kowalskiego będą natomiast wracający po kontuzji Rafał Niziołek i pauzujący w Stalowej Woli za nadmiar żółtych kartek Tomasz Kazimierowicz.
Najbliższy mecz będzie drugim starciem obu drużyn w historii. Na jesieni w Kluczborku zatriumfował Górnik, a bramkę na wagę zwycięstwa strzelił wówczas Przemysław Pitry. Rosły napastnik zabrzańskiej drużyny ostatnimi czasy nie znajduje jednak uznania w oczach trenera Adama Nawałki i środowe spotkanie rozpocznie najprawdopodobniej na ławce rezerwowych. Dla trzech zawodników MKS starcie z Górnikiem będzie powrotem na Roosevelta. Przed laty trójkolorowe barwy reprezentowali bowiem Piotr Stawowy, Adam Orłowicz i Tomasz Copik.
- Górnika darzę dużym sentymentem. To wspaniały klub, który powinien występować w ekstraklasie. Życzę zabrzanom samych zwycięstw i awansu, ale niech ta seria zwycięskich meczów rozpocznie się po meczu z nami - powiedział pół żartem, pół serio Copik.
Górnik Zabrze - MKS Kluczbork / śr. 28.04.2010 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Górnik Zabrze: Nowak - Danch, Pazdan, Banaś, Magiera, Bonin, Przybylski, Balat, Szczot, Świątek, Zahorski.
MKS Kluczbork: Stodoła - Stawowy, Copik, Odrzywolski, Orłowicz, Glanowski, Kazimierowicz, Nitkiewicz, Sobota, Tuszyński, Półchłopek.
Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).
Wyślij SMS o treści SF KLUCZBORK na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści SF KLUCZBORK na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT