- Chciałbym, aby Barcelona odpadła, bo ja jestem zawodnikiem Realu, to mój klub - powiedział Portugalczyk. - Mógłbym odpowiedzieć dyplomatycznie, ale tego nie zrobię, bo wolę być szczery. Barcelona jest mocna i u siebie gra bardzo dobrze. Z psychologicznego punktu widzenia jej porażka mogłaby nam wyjść na dobre, jeżeli chodzi o walkę o mistrzostwo Hiszpanii - wyjaśnił.
Ronaldo nie ma wątpliwości, że Barca i Inter zgotują kibicom piękne widowisko. - To będzie mecz przez duże "M". Obu zespołom będzie bardzo ciężko. Barcelona musi odrobić dwubramkową stratę, Inter musi obronić zaliczkę. Trudno przewidzieć, jak to się zakończy, ale ja powtórzę: wolę, żeby Barca odpadła - zakończył.