Poniedziałek w La Liga: Xavi ryzykuje występem na Mundialu, Ribery marzy o Hiszpanii

Igor Kubiak 03 Maja 2010, 17:35

Xavi ryzykant

Już w spotkaniu z Villarreal sztab szkoleniowy FC Barcelony nie chciał wpuszczać Xavi'ego, który boryka się z urazem łydki. Mimo to, pomocnik na własną odpowiedzialność wystąpił i ma zamiar pomóc ekipie do ostatniej kolejki sezonu.

Xavi jest jednym z najważniejszych punktów ekipy Josepa Guardioli i jego nieobecność znacznie obniża wartość drugiej linii Blaugrany. Sam szkoleniowiec przyznał już, że taka odważna postawa może odbić się niekorzystnie na piłkarzu i na jego występie w zbliżających się Mistrzostwach Świata w RPA.

Soldado na celowniku Sevilli

Kolejny ceniony w Hiszpanii napastnik może trafić do Sevilli. Andaluzyjczycy interesują się Roberto Soldado z Getafe.

Były gracz Realu Madryt ma na swoim koncie 12 bramek w 23 meczach w tym sezonie. Na Ramon Sanchez Pizjaun miałby zmienić Luisa Fabiano, który jest łączony z odejściem z klubu. Ponadto Soldado znalazł się na radarze Atletico Madryt, Evertonu oraz Blackburn Rovers.

Deportivo zainteresowane graczem Villarreal

Dokładnie sytuację Javi Venty w Villarreal obserwują włodarze Deportivo La Coruna. Trener Miguel Angel Lotina ma zamiar wzmocnić linię defensywną i jednym z jego celów jest właśnie 34-latek.

Po wielu latach gry na El Madrigal Venta zapowiedział odejście po zakończeniu sezonu i to na zasadach wolnego transferu. Z tego względu El Depor nie jest jedynym zespołem zainteresowanym tym graczem. Udział w walce o jego pozyskanie zapowiadają również w drużynie Sportingu Gijon.

Fabiano kontuzjowany

Luis Fabiano z Sevilli może nie pomóc swojej ekipie w najbliższym ligowym meczu z Racingiem Santander. Napastnik Andaluzyjczyków w niedzielę doznał kontuzji kostki, ale wciąż nieznana jest długość jego absencji.

Brazylijczyk na początku gry z Atletico Madryt otworzył worek z bramkami, ale z powodu starcia z Luisem Pereą nie dotrwał do końca pierwszej połowy. Snajper przyznał już, że jego celem jest powrót na niedzielną konfrontację z FC Barceloną.

Ribery celuje w Hiszpanię

Franck Ribery przyznał, że chętniej zasiliłby FC Barcelonę albo Real Madryt, aniżeli Chelsea Londyn. 27-latek ma jeszcze rok kontraktu z Bayernem Monachium, jednak od dawna jest łączony z odejściem w najbliższe lato.

- Z wielką chęcią grałbym z Messim i Xavim. Oczywiście jest wiele klubów, o których marzę, a wśród nich jest Real Madryt i FC Barcelona - przyznał skrzydłowy Bawarczyków dla oficjalnej strony FIFA.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)