Łukasz Piszczek znalazł się na celowniku Borussi Dortmund. Pomocnik Herthy Berlin i jego koledzy nie będą mile wspominali minionego weekendu. Ich drużyna w przyszłym sezonie grać będzie bowiem w 2. Bundeslidze. Przesądził o tym remis Herthy w meczu z Bayerem Leverkusen.
Gdyby Borussia zdecydowała się na transfer Piszczka, to mogłaby stać się prawdziwym "polskim" klubem. Gra w niej przecież Jakub Błaszczykowski, a bliski przejścia jest Robert Lewandowski. Bardzo mocnym argumentem przemawiającym za zakontraktowaniem Piszczka jest fakt, że od czerwca będzie on wolnym zawodnikiem i nie trzeba będzie płacić za niego kwoty transferowej.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.