Dla kogo Puchar Włoch? Inter zagra z Romą

Chociaż gospodarzem finału Pucharu Włoch będzie Inter Mediolan, to spotkanie zostanie rozegrane na terenie AS Romy, czyli na Stadio Olimpico w Rzymie. Wydaje się, że emocji nie powinno zabraknąć, ale wszystko zweryfikuje boisko.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Oba kluby walczą o mistrzostwo Włoch i teraz rozstrzygną między sobą rywalizację o TIM CUP. Jakby tego było mało, w ostatnich pięciu latach aż czterokrotnie grały one ze sobą w decydującym pojedynku o Coppa Italia. Dwukrotnie górą byli Giallorossi i tyle samo razy Nerazzurri. W zeszłym sezonie dla odmiany triumfowało Lazio.

Mając na uwadze fakt, że ostatnio zdaniem wielu Biancocelesti odpuścili mecz Interowi, umożliwiając tym samym podopiecznym Jose Mourinho obronienie pierwszego miejsca w tabeli, można się spodziewać, iż na Stadio Olimpico nie będzie spokojnie. Jak informują włoskie media, finał Pucharu Włoch będzie meczem podwyższonego ryzyka. Wszystko wskazuje na to, że przed i po spotkaniu może dojść do starć kibiców AS Romy i Lazio.

Tysiące policjantów i 600 ochroniarzy będzie pilnować bezpieczeństwa na stadionie, którego pojemność na to spotkanie z wiadomych względów zostanie zmniejszona o 15 tysięcy. W Rzymie nie obawiają się konfrontacji fanów Interu z sympatykami Romy, ale tych drugich z kibicami Lazio owszem. Wiadomo już, że na trybunach stadionu zasiądą tifosi Biancocelesti. Będą dopingować Nerazzurri wraz z przybyszami z Mediolanu.

Najbardziej zagorzali kibice obu ekip już się organizują. W ostatnich tygodniach relacje między Romą a Lazio jeszcze się pogorszyły. Ultrasi obu ekip są do siebie wrogo nastawieni. W Italii mówi się nawet o wojnie między nimi. W Rzymie w środowy wieczór bezpiecznie na pewno nie będzie.

Jeśli chodzi o sytuację kadrową Interu i Romy, w szeregach pierwszej z ekip zabraknie: Francesco Toldo, Davide Santona, Lucio i prawdopodobnie Wesleya Sneijdera. Po drugiej stronie boiska nie zobaczymy Doniego oraz zdyskwalifikowanego Marco Motty.

Sama rywalizacja zapowiada się niezwykle ciekawie i trudno powiedzieć, jakie padnie rozstrzygnięcie. Dodatkowego smaczku dodaje niechęć do siebie Jose Mourinho i Claudio Ranieriego.

Przypomnijmy, że w tym sezonie w lidze oba kluby grały ze sobą dwukrotnie. Na San Siro padł remis 1:1, a na Stadio Olimpico Roma wygrała 2:1.

Inter Mediolan - AS Roma / śr 05.05.2010 godz. 20:45

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×