Od pewnego czasu nie jest tajemnicą, że Legia Warszawa interesuje się dwoma piłkarzami Lewskiego Sofia, którzy mają na swoim koncie występy w reprezentacji Bułgarii. Na celowniku klubu z Łazienkowskiej znaleźli się pomocnik Georgi Sarmow oraz defensor Weselin Minew.
Każdy z nich jest wyceniany na pół miliona euro. Jednak włodarze Lewskiego są gotowi zgodzić się na mniejszą kwotę odstępnego, gdyby polski klub zdecydował się pozyskać obu zawodników w pakiecie. Wówczas Legia na wykupienie wspomnianych futbolistów musiałaby wyłożyć 800 tysięcy euro.
W letnim okienku transferowym do polskiej ligi mogą trafić również inni bułgarscy piłkarze. W najbliższą niedzielę zespół CSKA Sofia podejmie Czerno More Warna. Jak twierdzą miejscowe media, mecz ten obejrzą wysłannicy jednego z polskich klubów, którego nazwy nie ujawniono. Jednak nie jest tajemnicą, że rynek w Bułgarii penetrują działacze Legii Warszawa, Lecha Poznań oraz Wisły Kraków.
Wysłannicy z naszego kraju będą obserwować dwóch graczy CSKA Sofia. Chodzi podobno o 29-letniego Jordana Minewa, który występuje zazwyczaj na prawej stronie obrony. Defensor zanim trafił do stołecznej ekipy, był związany z takimi zespołami jak: Hebar Pazardżik, Belasica Petricz, Rodopa Smoljan oraz Botew Płowdiw. Zaliczył on kilka występów w drużynie narodowej Bułgarii.
Skauci klubu z Polski zamierzają przyjrzeć się ponadto 23-letniemu Dormuszaliemu Saidchodży. Napastnik ten swoją profesjonalną przygodę z futbolem rozpoczynał w Botewie Płowdiw. W pierwszej części bieżącego sezonu występował on na zasadzie wypożyczenia w Liteksie Łowecz, by potem powrócić do CSKA Sofia. W aktualnych rozgrywkach ligowych Saidchodża w 17 spotkaniach strzelił 3 bramki i zaliczył 1 asystę.
Były reprezentant Bułgarii U-21 w przeszłości grał za granicą w duńskim zespole Randers FC. Dwa lata temu był on na testach w LASK Linz, ale do transferu wtedy nie doszło. Jakiś czas temu mówiło się też o zainteresowaniu jego osobą ze strony Leicester City oraz FC Basel.