Walka o awans i utrzymanie nabiera rumieńców - zapowiedź 26. kolejki I ligi

 / Znicz
/ Znicz

Co prawda Widzew Łódź zdystansował inne zespoły z ligowej stawki, mimo to walka o drugie miejsce, które również jest premiowane awansem do ekstraklasy jest bardzo ekscytująca. Nie mniej interesująco wygląda rywalizacja w dole tabeli gdzie nadal pewne ligowego bytu nie może być kilka zespołów.

W tym artykule dowiesz się o:

Korespondencyjny pojedynek Sandecji i ŁKS

Jako pierwsi w środę wybiegną na boisko piłkarze w Nowym Sączu. Rywalem Sandecji będzie Stal Stalowa Wola. Na papierze zdecydowanym faworytem jest oczywiście liczący się w walce o awans beniaminek. Jednak ostatnio podopieczni Dariusza Wojtowicza prezentowali się troszkę słabiej. Z kolei outsider ze Stalowej Woli w poprzednich kolejkach wypadł naprawdę przyzwoicie. Dość powiedzieć, że stalowowolanie w ostatnich pięciu meczach ponieśli zaledwie jedną porażkę.

Półgodziny później rozpocznie się mecz, który również będzie miał duże znaczenie dla Sandecji. W Świnoujściu Flota podejmie ŁKS Łódź. Flota musi zdobyć jeszcze kilka punktów, aby być spokojną o ligowe utrzymanie. Nieco skomplikowała się sytuacja ełkaesiaków, którzy do 2. Górnika Zabrze i 3. Sandecji tracą już trzy oczka i nie mogą sobie więcej pozwolić na stratę punktów.

Ważne mecze zespołów z dołu tabeli

Środa może okazać się ważnym dniem dla zespołów, która walczą o utrzymanie. W Lublinie, raczej pogodzony już ze spadkiem, Motor zmierzy się ze Zniczem Pruszków. Pruszkowianie znajdują się w strefie spadkowej i na sześć meczów przed końcem sezonu tracą trzy punkty do bezpiecznej strefy. Piłkarze spod Warszawy muszą więc regularnie punktować i liczyć na potknięcia rywali.

Dolcan i GKP mają na razie bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. W środę zagrają ze sobą w Gorzowie Wielkopolskim. Ten zespół, który zgarnie tego dnia komplet punktów będzie już niemal pewny utrzymania na zapleczu ekstraklasy.

Nad strefą spadkową znajdują się również zespoły MKS Kluczbork oraz Górnika Łęczna. Tyle, że przewaga tych klubów jest znacznie mniejsza od wspomnianych Dolcanu i GKP. W środę zmierzą się ze sobą na stadionie w Kluczborku. Ciężko jest wskazać faworyta, choć to MKS prezentuje się ostatnio znacznie lepiej i wydaje się, że powinien zainkasować komplet punktów.

Gieksa namiesza liderowi? Forma Górali niewiadomą

W ostatnich dwóch meczach zawiedli piłkarze łódzkiego Widzewa. Nie potrafili pokonać ani Podbeskidzia Bielsko-Biała, ani Floty Świnoujście. Teraz zmierzą się w Katowicach z Gieksą. GKS raczej nie może liczyć na włączenie się do walki o awans w tym sezonie. Jest to jednak solidna drużyna, przede wszystkim na własnym stadionie, gdzie do tej pory przegrała tylko raz, która może urwać punkty pretendentom do awansu. Z pewnością Widzewowi ewentualne potknięcie w środę wielkiej krzywdy nie wyrządzi, jednak kibice tego zespołu przywykli już do zwycięstw i dobrej gry łodzian.

W kratkę gra ostatnio Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale potrafią zremisować w Łodzi z liderem, aby potem przegrać ważny mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim z przeciętnym KSZO. Efekty tego są nie najlepsze. Górale znajdują się w strefie spadkowej i fani każdego dnia drżą o przyszłość klubu. Do Bielska-Białej zawita w środę Warta Poznań. Zieloni prezentują się ostatnio podobnie do… Podbeskidzia. Potrafią wywieźć punkt z trudnego terenu w Nowym Sączu, a potem przegrywają z broniącym się przed spadkiem MKS-em Kluczbork. Tyle, że Warta o ligowy byt może być raczej spokojna.

Nafciarze nie mogą tracić punktów. Ostatni dzwonek dla Pogoni

Innym z zespołów, który w tym sezonie sprawił swoim fanom spory zawód jest Wisła Płock. Nafciarze znów mierzyli wysoko, a skończyli na walce o utrzymanie. Obecnie mają tylko dwa oczka przewagi nad strefą spadkową no i oczywistym jest, że najlepszym rozwiązaniem jest wygrywanie własnych meczów i nie oglądanie się na poczynania rywali. W środę na drodze połcczan stanie KSZO. Jest to ligowy średniak, który groźny jest przede wszystkim na własnym terenie.

Jako ostatni w środę odbędzie się mecz pomiędzy szczecińską Pogonią a Górnikiem Zabrze. Portowcy po raz drugi z rzędu zmierzą się z zespołem, który jest jednym z głównych kandydatów do awansu. W ostatniej serii gier zremisowali w Łodzi z ŁKS 2:2, a byli w tym spotkaniu bardzo bliscy zwycięstwo. Górnik jest obecnie wiceliderem. Tak naprawdę jedynym rezultatem zadowalającym obie strony w tym meczu jest zwycięstwo. Zabrzanie utrzymają się wtedy na fotelu wicelidera, Pogoń w przypadku zwycięstwa miałaby szansę na ponowne włączenie się do walki o awans.

26. kolejka I ligi:

Sandecja Nowy Sącz - Stal Stalowa Wola / śr 12.05.2010 r., godz. 16:30

Flota Świnoujście - ŁKS Łódź / śr 12.05.2010 r., godz. 17:00

Motor Lublin - Znicz Pruszków / śr 12.05.2010 r., godz. 17:00

GKP Gorzów Wlkp. - Dolcan Ząbki / śr 12.05.2010 r., godz. 17:00

MKS Kluczbork - Górnik Łęczna / śr 12.05.2010 r., godz. 17:30

GKS Katowice - Widzew Łódź / śr 12.05.2010 r., godz. 18:00

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Warta Poznań / śr 12.05.2010 r., godz. 19:00

Wisła Płock - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski / śr 12.05.2010 r., godz. 19:00

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze / śr 12.05.2010 r., godz. 20:15

Źródło artykułu: