- Choć zdaję sobie sprawę, że to już nie te czasy, kiedy mogłem siąść i przebierać w ofertach. Nie wiem, kto będzie zainteresowany. Zdaję sobie sprawę, że nie będą do mnie walić drzwiami i oknami, bo mam już 34 lata - powiedział w rozmowie z Super Expressem.
- Nie mam propozycji z Lecha. Ale wiadomo, że te dwa kluby, Wisłę i Lecha, darzę największym szacunkiem. Jestem otwarty na rozmowy z nimi, ale nie wiem, jaka tam jest teraz polityka transferowa. Mogą chcieć młodszych i trudno byłoby mieć o to pretensje - dodał.
Więcej w Super Expressie.