Pelikan walczy do końca (relacja)

Łomżyńscy kibice opuszczali stadion przy ul. Zjazd już 10. minut przed końcem meczu. Nie ma w tym nic dziwnego gdyż piłkarze ŁKS-u tego dnia zawiedli na całej linii. W sobotnim meczu gospodarze mieli zapewnić sobie ligowy byt, ale to goście z Łowicza pokazali większy charakter i wygrali.

Nie można wygrać skoro nie stwarza się zagrożenia pod bramką rywala. Tyle w sobotnie popołudnie można powiedzieć o grze ŁKS-u Łomża. Piłkarze Czesława Jakołcewicza wyraźnie lepiej radzą sobie na wyjazdach, w Łomży nie wytrzymują presji kibiców.

Tym w sobotnie popołudnie nie dane było oglądać piłki na solidnym drugoligowym poziomie. Od pierwszego gwizdka sędziego Wojciecha Krztonia gołym okiem dało się dostrzec, że lokaty zajmowane przez oba kluby nie są przypadkowe. Zarówno ŁKS, jak i Pelikan nie potrafiły dostać się pod bramkę przeciwnika. Akcje jednych i drugich kończyły się wyłącznie marnej jakości strzałami z dystansu, brakowało gry kombinacyjnej.

Drugie 45. minut to przeprowadzany w sposób nieudolny atak pozycyjny gospodarzy. Napastnicy ŁKS-u nie byli żadnym zagrożeniem dla łowickiej defensywy. Początkowo wielką ochotę do gry przejawiał Georgi Bizhev, ale nie mając wsparcia w kolegach z zespołu, z czasem dostosował się do ich stylu gry. Po raz kolejny na całej linii zawiódł Tomasz Bzdęga.

W 65. minucie swoją jedyną jak dotąd szansę wykorzystał Pelikan. Po dobrze przeprowadzonej kontrze w polu karnym gospodarzy powalony został Robert Wilk i sędzia słusznie wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem karnego okazał się Marcin Pacan.

Czary goryczy gospodarzy dopełnił w 83. minucie Maciej Wyszogrodzki, którego strzał w środek bramki wystarczył by pokonać rezerwowego bramkarza ŁKS-u Michała Chachułę.

Po bardzo słabym meczu ŁKS Łomża uległ Pelikanowi Łowicz 0:2. Goście nie składają broni i do ostatniej kolejki będą walczyć o II ligę w Łowiczu.

ŁKS Łomża - Pelikan Łowicz 0:2 (0:0)

0:1 - Pacan (k.) 65'

0:2 - Wyszogrodzki 83'

Składy:

ŁKS Łomża: Chachuła - Jurgielewicz (80' Raus), Janicki (31' Cychol), Skórnicki, Galiński, Kęska, Łazar, Sędrowski (68' Rydzewski), Gołębiewski, Bizhev, Bzdęga

Pelikan Łowicz: Ludwikowski – Staniek, Pastuszka, Pacan, Petrik, Łochowski, Hyży (90' Kardasz), Wilk, Wyszogrodzki, Cichoń (75' Adamczyk), Kowalczyk (87' Sojka)

Żółte kartki: Staniek, Cichoń, Sojka (Pelikan).

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn).

Widzów: 1500 (gości: 30).

Najlepszy piłkarz ŁKS-u: Artur Łazar

Najlepszy piłkarz Pelikana: Robert Wilk

Najlepszy piłkarz meczu: Robert Wilk

Źródło artykułu: