Trener Jacek Zieliński podpisał dwuletni kontrakt z Lechem Poznań. Nie jest tajemnicą, że jednym z najbardziej cenionych przez trener Kolejorza napastników w polskiej Ekstraklasie jest Dawid Nowak. Lech zamierza włączyć się do walki o napastnika GKS Bełchatów. Tradycyjnie Nowaka w swoim składzie chcą Wisła Kraków i Legia Warszawa. Również właściciel Polonii Warszawa Józef Wojciechowski ma zakusy na Nowaka. Wcześniej zakontraktował jego klubowego kolegę Jakuba Tosika.
Nowak może być znacznie tańszy niż się wydaje. Ma co prawda zapisaną w kontrakcie klauzulę odstępnego wynoszącą 800 tysięcy euro, ale nie jest tajemnicą, że GKS Bełchatów nie jest już tak bogatym klubem jak w poprzednich sezonach i rozważy każdą propozycję. Inna sprawa jest taka, że za rok Nowakowi kończy się umowa z GKS i będzie mógł odejść za darmo. Szacuje się więc, że realna kwota, jaką może uzyskać bełchatowski klub wyniesie 250-300 tysięcy euro.
W wyścigu o Nowaka Lech może być faworytem. Oprócz odpowiednich zarobków gwarantuje bowiem odpowiednie perspektywy sportowe. Lech interesuje się również innym zawodnikiem GKSu - Mateuszem Cetnarskim.
Więcej w Głosie Wielkopolskim.