Przypomnijmy, że podczas kwietniowego meczu Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław, prezes Śląska Piotr Waśniewski został zaatakowany przez pseudokibiców w strefie VIP. Teraz domaga się od Zagłębia zapłaty odszkodowania. Władze Zagłębia płacić jednak nie zamierzają. - Nasi prawnicy dokonali już analizy pisma w tej sprawie. Odpowiedzieliśmy, że jeśli pan Waśniewski chce zadośćuczynienia, to powinien domagać się go od sprawców zajścia, a nie od naszej spółki - powiedział dla Przeglądu Sportowego prezes Zagłębia Jerzy Koziński. Koziński nie chciał komentować sensu wysuwania takiego roszczenia, aby dodatkowo nie zaogniać sprawy.
Warto przypomnieć, że Zagłębie oficjalnie przeprosiło już Waśniewskiego za całe zajście. Dodatkowo Komisja Ligi nałożyła na klub grzywnę w wysokości 40 tysięcy złotych. Zagłębie nie odwoływało się od kary uznając ją za sprawiedliwą. Teraz Waśniewski domaga się zapłaty odszkodowania, którego Zagłębie płacić nie zamierza. Waśniewski zapowiedział, że skieruje sprawę na drogę postępowania sądowego.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
