- Monako to naprawdę szczególny weekend - przyznał Button. - Ten wyścig całkowicie różni się od pozostałych w kalendarzu, chociaż ciekawi mnie jak będzie na ulicznych torach w Walencji i Singapurze. GP Monako to ogromne wyzwanie, bo trzeba utrzymywać koncentrację przez cały dystans, przez każde z 78 okrążeń - powiedział Brytyjczyk.
- Nie dać się onieśmielić barierom - to klucz do osiągnięcia dobrego rezultatu. I oczywiście absolutnie precyzyjna jazda. Dobre kwalifikacje i jak najwyższe miejsce na starcie również są niezbędne, bo wyprzedzanie tutaj jest bardzo trudne - przypomniał 12. kierowca w klasyfikacji, dla którego Monako to dosłownie domowy wyścig, bowiem na co dzień jest mieszkańcem Księstwa.
Również dla Rubensa Barrichello zbliżające się GP jest szczególne. - Ulice Monako są wąskie, kręte, wyboiste i nieprzewidywalne. Możesz naprawdę poczuć prędkość, gdy tak blisko mijasz bariery, ale tak naprawdę średnia prędkość na tym torze nie jest największa. Będziemy po raz pierwszy jechać bez kontroli trakcji, a do tego dochodzi nowa, super miękka mieszana przygotowana przez Bridgestone. Może być więc bardzo ciekawie - zapowiada najbardziej doświadczony kierowca w historii.
- To będzie moje 16. GP Monako, więc tor znam doskonale. Jak dla wszystkich, również i dla mnie Monako to jeden z ulubionych obiektów - przyznał. - W przeszłości odnosiłem tu sukcesy i cztery razy byłem na podium. Szczególnie lubię kwalifikację, bo to jedno z największych wyzwań w całym roku. Dobra czasówka daje ogromną szansę na udany wyścig. Doświadczenie i strategia również mają znaczenie, ale przede wszystkim musisz unikać barier, żeby bezpiecznie dojechać do mety - powiedział Barrichello.
- Nasze trzydniowe testy na Paul Ricard w całości poświęciliśmy na przygotowania do Monako. Pierwsze dwa dni testowaliśmy na krótkiej konfiguracji toru, która charakterystyką przypomina ulice Monako - dodał Ross Brawn, szef Hondy.