Gieksa się zbroi: Sławik wróci na Bukową?

Po wejściu do klubu inwestora w Gieksie idzie ku dobremu. Klub ze stolicy Górnego Śląska buduje już kadrę drużyny na przyszły sezon, w którym katowiczanie mają nieźle namieszać w ligowej tabeli. Kontrakt z klubem z Bukowej podpisał już doświadczony stoper Jacek Kowalczyk. Niewykluczone, że niebawem do zespołu dołączy także bramkarz Mateusz Sławik.

Mimo plagi kontuzji, jaka dopadła drużynę GKS-u Katowice w końcówce sezonu śląska drużyna zdołała zachować pierwszoligowy byt. Wreszcie popisali się też działacze klubu z Bukowej, którym udało się finalizować rozmowy z inwestorem gotowym do przejęcia akcji klubu ze stolicy Górnego Śląska. Znaczną część udziałów w klubie przejmie także miasto, a co za tym idzie Gieksa powinna wreszcie uzyskać płynność finansową.

W katowickim klubie doszło do kilku zmian. Za współpracę podziękowano trenerowi Robertowi Moskalowi, który prowadził zespół na wiosnę, a w jego miejsce zatrudniono świetnie na Śląsku znanego Dariusza Fornalaka, który prowadził już m.in. Polonię Bytom i Piasta Gliwice. Zmiany dotknęły także kadry drużyny. Wiadomo już teraz, że kilku zawodników z klubem się pożegna. Odeszli już m.in. Łukasz Uszalewski i Bartłomiej Dudzic. Kontrakt skończył się także bramkarzowi Tomaszowi Wróblowi.

W minionym sezonie pełnił on funkcję rezerwowego golkipera Gieksy nie mając żadnych szans na wygranie rywalizacji z Jackiem Gorczycą. GKS także mądrze się wzmacnia stawiając na wychowanków klubu. Pierwszym z nich jest Jacek Kowalczyk, który przed kilkoma laty wywalczył z katowicką drużyną trzecie miejsce w ekstraklasie. Wiele wskazuje na to, że kolejnym z wychowanków, który powróci tego lata na Bukową po kilku latach przerwy będzie bramkarz Mateusz Sławik.

W minionym sezonie ten 29-letni golkiper znajdował się w kadrze drugoligowego GKS-u Jastrzębie Zdrój, ale z końcem czerwca wygasa umowa wiążąca zawodnika z jastrzębskim klubem i pewne jest to, że nowej nie podpisze. - Przyszłość GKS-u jest teraz dla wszystkich wielką niewiadomą. Nie biorę pod uwagę kontynuowania mojej kariery w tym klubie - podkreśla Sławik, który pełnił też funkcję trenera bramkarzy GKS-u.

Na pytanie, czy byłby skłonny do powrotu na Bukową popularny "Mati" tylko tajemniczo się uśmiecha. - Gieksa to mój klub. W barwach tej drużyny debiutowałem w ekstraklasie i wiele jej zawdzięczam. Bardzo mnie cieszą wieści, że ostatnio wszystko zaczyna się tam układać. Słyszałem, że buduje się bardzo ciekawa drużyna i gdybym otrzymał ofertę powrotu do Katowic na pewno długo bym się nie zastanawiał - zapewnił urodzony w Katowicach zawodnik. Czy już jest coś na rzeczy? - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - ucina dyplomatycznie Sławik.

Kto jeszcze może latem wzmocnić kadrę pierwszoligowca z Górnego Śląska? Na rynku transferowym przejawiają się m.in. nazwiska Wojciecha Szali, Pawła Pęczaka, Grzegorza Fonfary, Dawida Plizgi czy Krzysztofa Gajtkowskiego. Wszyscy oni występowali już w przeszłości w barwach Gieksy i niewykluczone, że po kilku latach przerwy znów przywdzieją trykoty drużyny z Katowic.

Komentarze (0)