22-letni reprezentant Polski za sezon gry w Palermo zarobi 250 tys. euro. Jego kontrakt będzie obowiązywał do czerwca 2015 roku. Polak z miejsca nie będzie jednak podstawowym zawodnikiem Różowych. Sycylijska prasa informuje, że Kamil Glik będzie alternatywą dla duetu obrońców: Rafael Toloi - Cesare Bovo.
- Nie mogę się już doczekać dnia, w którym rozpocznę tę przygodę. Nie wiem jeszcze, kiedy kluby zamkną transakcję, ale jestem naprawdę bliski przeprowadzki do Palermo - wyjaśnił Glik w rozmowie z włoską prasą. - Przechodzę do poważnego klubu, który ma wielkie ambicje. W Internecie już szukałem informacji na temat miasta, w którym miałbym zamieszkać. Jest naprawdę piękne. Przeprowadzka do Palermo to dla mnie spełnienie marzeń. Mam okazję udowodnić, że jestem dobrym zawodnikiem. Teraz czekam na telefon. W przyszłym tygodniu pojawię się w Palermo. Z prezesem Zamparinim i dyrektorem Sabatinim nie rozmawiałem. Tym zajmuje się mój menedżer.
Glik pojawi się na Sycylii prawdopodobnie we wtorek. Przejdzie tam testy medyczne i złoży podpis pod kontraktem. 12 lipca rozpocznie z drużyną przygotowania do nowego sezonu w austriackim Bad Kleinkirchheim.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
na Instagramie 
na Facebooku 
