W Katowicach wszyscy tęsknią za piłką nożną w najlepszym wydaniu. Choć drużyna występuje na zapleczu ekstraklasy nikogo to nie zadowala. Nic więc dziwnego w tym, że działacze klubu z Bukowej postawili przed drużyną cel, jakim jest awans do ekstraklasy. Po wejściu do klubu solidnego inwestora Gieksa została solidnie wzmocniona. Umowy z katowiczanami podpisali Jacek Kowalczyk, Bartłomiej Chwalibogowski, Piotr Piechniak i Przemysław Pitry. Na tym jednak działacze klubu z Bukowej nie zamierzają poprzestać.
Lada dzień do Katowic mają bowiem trafić kolejni zawodnicy. Bliscy gry w górniczym klubie są byli Gieksiarze: Grzegorz Goncerz i Krzysztof Kaliciak. O transferze na Śląsk coraz poważniej myśli także Michał Zieliński, który do niedawna z powodzeniem występował w Polonii Bytom. Goncerza i Kaliciaka kibicom GKS-u przedstawiać nie trzeba. Obaj reprezentowali barwy katowickiego klubu w rundzie jesiennej minionego sezonu będąc głównymi motorami napędowymi rewelacyjnie spisującej się drużyny.
Zimą obaj jednak z Bukowej odeszli. Goncerz wrócił do Ruchu Chorzów, z którego był do GKS-u wypożyczony, a Kaliciak zdecydował się na transfer do Cracovii. Ekstraklasy duet ten jednak nie zawojował i wiele wskazuje na to, że już niebawem obaj wrócą do Katowic. 22-letni Goncerz już trenuje z Gieksą i lada dzień powinien podpisać kontrakt z katowickim klubem. Kaliciak z kolei jest przedmiotem rozmów działaczy GKS-u z Cracovią. W grę wchodzi wypożyczenie 24-letniego napastnika, który w minionym sezonie strzelił dla katowiczan dziewięć bramek.
Na tym jednak nie koniec wzmocnień mającej mocarstwowe plany śląskiej drużyny. GKS na gwałt potrzebuje bramkostrzelnych napastników. Na dobrą metę bowiem tylko Pitry, który na Bukową trafił tego lata jest gwarantem strzelania bramek. Jeden dobrej klasy napastnik to jednak za mało, by na poważnie myśleć o awansie do elity. Działacze klubu z Bukowej mają tego świadomość i dlatego kuszą do przeprowadzki do Gieksy Zielińskiego. W latach 2007-09 26-letni napastnik reprezentował barwy Polonii Bytom. Rundę wiosenną spędził jednak w Koronie Kielce i tam nie spełnił pokładanych w nim nadziei.
Popularny "Zielu" nie ukrywa, że chętnie wróciłby na Śląsk, gdzie czuł się bardzo dobrze. Jeśli GKS porozumie się z działaczami złocisto-krwistych co do kwoty odstępnego Zieliński w przyszłym sezonie będzie rywalizował o miejsce w ataku GKS-u z Pitrym i Kaliciakiem. Jeśli dodamy, że we wtorek nową umowę z katowickim klubem podpisał doświadczony Piotr Plewnia wszystko będzie wskazywać na to, że zapowiedzi dotyczące włączenia się przez Gieksę o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej będą nie tylko czczą gadaniną, a rzeczywistym celem, będącym jak najbardziej do zrealizowania.
