Adrian w Szkocji pojawił się na początku tego miesiąca. 7 lipca klub, z którym wiąże go jeszcze roczny kontrakt wznawia treningi. Mrowiec rozpocznie więc przygotowania do nowego sezonu pod czujnym okiem szkoleniowca "Serc" Jima Jefferies'a. Będzie tam próbował przebić się do pierwszego składu.
Mimo, iż 26-letni zawodnik rozegrał zaledwie dziesięć ligowych spotkań w barwach klubu z Riccarton to nie jest tam postacią anonimową. Oprócz niego na pierwszych zajęciach pojawi się także Rytis Leliuga, były reprezentant Litwy U-18, który poprzednio grał w barwach duńskiego HB Koge na poziomie Superligi. 23-letni pomocnik podpisał właśnie kontrakt z nową drużyną.
- Adrian jest tutaj dobrze znany, grał już zresztą tutaj wcześniej. Miał pewne problemy zdrowotne i odszedł do Polski. Reprezentował barwy Arki, w której grywał regularnie. Musimy więc mu się przyjrzeć - podkreśla trener szkockiego zespołu.
Mrowiec o miejsce w składzie będzie walczył m.in. ze wspomnianym wyżej Leliugą. - Chłopak ten został nam zarekomendowany. Dołączył do zespołu, który w najbliższy weekend uda się na turniej do Oban, gdzie wystąpi taka mieszanka chłopców młodych i tych trenujących z rezerwami - dodaje Jefferies.
W barwach Arki Mrowiec rozegrał 25 spotkań i zdobył jedną bramkę. W pamięci kibiców zapisał się również samobójczym trafieniem w meczu z Wisłą Kraków.