Środa w Premier League: Barcelona nie zapłaci 50 milionów za Fabregasa, Man City zainteresowany Podolskim

FC Barcelona nie zamierza przepłacać za Cesca Fabregasa, co w słowniku mistrza Hiszpanii oznacza, że nie zapłaci 50 milionów euro za pomocnika Arsenalu Londyn. Tymczasem Manchester City pyta o Lukasa Podolskiego. The Citizens są zainteresowane tym graczem. Z kolei 25 milionów funtów ma kosztować Manchester United Karim Benzema. Sir Alex Ferguson szuka nowego napastnika. Natomiast Liverpool jest gotów pozyskać snajpera Twente Enschede Bryana Ruiza.

Barcelona nie zapłaci 50 milionów za Fabregasa

Nowy prezydent FC Barcelony Sandro Rosell powiedział, że mistrzowie Hiszpanii nie zamierzają płacić Arsenalowi Londyn 50 milionów euro za Cesca Fabregasa. - Nigdy nie zapłacimy 50 czy 60 milionów euro - potwierdza w rozmowie z radiem RAC1.

Kataloński klub jest ponoć gotów zapłacić Kanonierom za 23-latka około 40 milionów euro. Arsenal chciałby otrzymać więcej. Barca mówi jednak nie, a najbardziej poszkodowany wydaje się sam piłkarz, który chciałby wrócić na Camp Nou.

Man City zainteresowany Podolskim

Manchester City jest zainteresowany piłkarzem reprezentacji Niemiec Lukasem Podolskim. Agent urodzonego w Gliwicach zawodnika potwierdza, że wiele europejskich klubów jest pyta o jego klienta, a jednym z nich jest zespół z City of Manchester Stadium.

25-latek znajduje się również na celowniku AC Milanu, Juventusu Turyn i tureckiego Fenerbahce Stambuł. Pojawiają się również zapytania z Hiszpanii, ale koniec końców Podolski może zostać w 1.FC Koeln.

Man Utd nie ukrywa swoich zamiarów wobec Benzemy

25 milionów funtów ma kosztować Manchester United Karim Benzema - czytamy w Daily Mirror. Czerwone Diabły coraz poważniej podchodzą do kupna reprezentanta Francji. Chcą bowiem wzmocnić swoją linię ataku i nie polegać już tylko na Waynie Rooney'u.

Dimitar Berbatov nie jest zawodnikiem, który będzie regularnie strzelał gole. Także Michael Owen najlepsze lata ma już za sobą. Dlatego Sir Alex Ferguson wziął na cel Benzemę, którym był już zainteresowany zanim ten przeszedł do Lyonu do Realu.

Liverpool chce ściągnąć zawodnika z Holandii

Jak donosi Daily Mirror, Liverpool jest gotów pozyskać napastnika Twente Enschede Bryana Ruiza. Ten 24-latek ma dużą smykałkę do strzelania bramek. W poprzednim sezonie zdobył aż 24 gole, czym pomógł Twente w wywalczeniu mistrzostwa Holandii.

Teraz jednak Liverpool poluje na jego usługi. Reprezentant Kostaryki mógłby przenieść się na Anfield za 13 milionów funtów.

Inter uprzedzi Tottenham?

Rafael Benitez chce ubiec Tottenham Hotspur w pozyskaniu Micaha Richarda - pisze The Times. Inter Mediolan chciałby, aby reprezentant Anglii zastąpił na San Siro Maicona.

Obrońca Manchesteru City może odejść z The Citizens, ponieważ Roberto Mancini nie widzi dla niego miejsca w podstawowym składzie.

Arsenal także chce Ozila

Nie tylko Chelsea Londyn chce pozyskać Mesuta Ozila. Również Arsenal Londyn zamierza włączyć się do walki o pomocnika Werderu Brema - czytamy w Daily Star. 21-latek to łakomy kąsek, ponieważ nieźle zaprezentował się na afrykańskim mundialu.

Na dodatek jego kontrakt jest ważny jeszcze przez tylko rok czasu. To kusi zespoły, a zwłaszcza Arsenal, który musi szukać następcy Cesca Fabregasa.

Sunderland gotów wypożyczyć napastnika Milanu

Na cały sezon chce wypożyczyć Sunderland Dominica Adiyiaha, który jest piłkarzem AC Milanu - informuje Daily Mail. Na San Siro miałby małe szanse na grę, ale za to na Stadium of Light mógłby zdobyć niezbędne doświadczenie.

Na razie działacze Czarnych Kotów sprawdzają czy istnieje możliwość wypożyczenia młodego zawodnika z Ghany.

Celtic chciałby ponownie wypożyczyć Keane'a

Według Scottish Daily Mail Celtic Glasgow ponownie chciałby wypożyczyć z Tottenhamu Hotspur Robbiego Keane'a. Reprezentant Irlandii grał przez ostatnie pół roku dla drużyny prowadzonej przez Neila Lennona.

Strzelił 16 goli, ale Celtic nie ma pieniędzy na wykupienie 30-latka. Dlatego ponownie chciałby wypożyczyć napastnika Kogutów.

Niechciany znów chciany

Jeszcze niedawno wszystkie znaki na niebie wskazywały, że Robert Green pożegna się z West Ham United. Młoty nie zamierzały negocjować wygasającej za rok umowy, a teraz chcą, by Green jak najdłużej został na Upton Park.

- Mam nadzieję, że Robert będzie przez długi czas w West Ham. Pozyskaliśmy nowego, fantastycznego trenera bramkarzy [David Coles], który pomoże mu jeszcze bardziej rozwinąć się. Nigdy nie jest za późno, żeby się uczyć - powiedział David Sullivan, jeden z właścicieli WHU. Mówiąc o nauce miał zapewne na myśli wpadkę Greena podczas MŚ w RPA, kiedy popełnił sporą gafę w meczu z USA.

Źródło artykułu: