Remis Stalówki ze Stalą Rzeszów w meczu sparingowym

Piłkarze Stali Stalowa Wola w pierwszym meczu kontrolnym bezbramkowo zremisowali na własnym boisku ze Stalą Rzeszów. Trenerzy obu ekip w tym pojedynku testowali kilku zawodników.

Spotkanie pomiędzy Stalą Stalowa Wola a Stalą Rzeszów rozpoczęło się kilka minut po 12. Od początku inicjatywę mieli podopieczni Sławomira Adamusa. W pierwszych kilkunastu minutach zielono-czarni zmarnowali kilka dogodnych okazji bramkowych. Stalowcy zdecydowanie przeważali, a goście z Rzeszowa nie potrafili wyprowadzić dobrej akcji. Pod koniec pierwszej polowy Kamil Gęśla zdobył bramkę, ale sędzia boczny pokazał pozycję spaloną. Po zmianie stron i składów obraz gry znacznie się zmienił. Rezerwowi gracze Stalówki nie byli już w stanie zagrozić bramce drużyny z Rzeszowa. Goście również nie potrafili sobie stworzyć dogodnej sytuacji, mimo że osiągnęli nieznaczną przewagę.

W drużynie gospodarzy pojawiło się kilku testowanych zawodników. W pierwszej jedenastce z nowych twarzy pojawili się Mateusz Pławiak z ME Polonii Warszawa i Aleksiej Panas były gracz Wołynia Łuck. Grali także testowani wcześniej Rafał Pydych z Partyzanta Targowiska i Rafał Turczyn z Resovii Rzeszów. - Turczyn jest już z nami praktycznie dogadany - mówił po zawodach szkoleniowiec Stalowców. W drugiej części meczu na placu gry pojawili się testowani Krystian Pydych z Partyzanta Targowiska, Bartosz Zyguła z Gwarka Zabrze oraz juniorzy Stalówki Przemysław Bednarz i Rafał Walczyk.

Szkoleniowiec rzeszowskiej Stali Andrzej Szymański na murawie sprawdzał również kilku graczy. W meczu przeciwko Stalówce zagrali Gientijan Haxhijaj z Garbarni Kraków, Serb Andreja Prokić, junior Krzysztof Weres oraz były stoper zielono-czarnych Jacek Maciorowski. - Na razie trwają rozmowy i nie wiem jak się one zakończą - powiedział Maciorowski po zakończeniu potyczki.

Opiekun spadkowicza z pierwszej ligi był zadowolony z pierwszego pojedynku kontrolnego przed rozgrywkami w drugiej lidze. Stwierdził również, że potrzebny jest mu bardzo zawodnik do środka pola a także bezwzględnie drugi bramkarz, gdyż ze Stalą pożegnał się Stanisław Wierzgacz. - Jestem zadowolony ze sparingu. Pojawiło się kilku graczy, którzy aspirują do gry w Stali. Część z nich potwierdziła swoją przydatność do drużyny, część może mniej. Nadal będziemy szukać nowych zawodników. Za kilkanaście dni zaczynamy rozgrywki ligowe i czasu na poustawianie zespołu jest coraz mniej. Można będzie jeszcze przez dwa tygodnie coś zrobić dzięki przesunięciu ligi o tydzień czasu - powiedział po meczu sparingowym trener Stalówki Sławomir Adamus.

Stal Stalowa Wola - Stal Rzeszów 0:0

Stal Stalowa Wola: Furtak - Pławiak, Kusiak, Wieprzęć, Rafał Pydych, Piątkowski, Hojarecki, Panas, Turczyn, Radawiec, Gęśla. Ponadto w drugiej połowie grali: Gilar, Paprocki, Uwakwe, Drozd, Krystian Pydych, Stręciwilk, Tabaka, Zyguła, Walczyk, Bednarz.

Stal Rzeszów: Lewandowski - Solecki, Duda, Maciorowski, Lebioda, Kiema, Orzechowski, Krauze, Wójcik, Fabianowski, Jędryas. Ponadto w drugiej połowie grali: Wietecha, Weres, Rzucidło, Haxhijaj, Kloc, Jakubowski, Prokić, Wolański, Gryboś.

Źródło artykułu: