Gieksa sprawdzi Mateusza Sławika

Zapowiada się kolejny spektakularny powrót do Gieksy. Po Jacku Kowalczyku, Grzegorzu Goncerzu i Krzysztofie Kaliciaku kolejnym byłym zawodnikiem katowickiego klubu, który może wrócić na Bukową jest doświadczony bramkarz Mateusz Sławik. We wtorek 29-letni golkiper rozpoczął treningi z drużyną trenera Dariusza Fornalaka.

GKS Katowice w przyszłym sezonie zamierza na poważnie włączyć się do walki o awans do ekstraklasy. Drużyna ze stolicy Górnego Śląska została tego lata solidnie wzmocniona zawodnikami, którzy jeszcze nie tak dawno występowali na boiskach ekstraklasy. Na Bukową trafili m.in. Jacek Kowalczyk, Piotr Piechniak i Przemysław Pitry. Solidnie wzmocniona została praktycznie każda formacja Gieksy, prócz pozycji bramkarza. Jak się jednak okazuje i na to działacze śląskiego pierwszoligowca znaleźli receptę.

We wtorek treningi z Gieksą rozpoczął bowiem Mateusz Sławik. Doświadczony golkiper pierwsze kroki w zawodniczej karierze stawiał właśnie w Katowicach i nigdy nie ukrywał, że do tego klubu ma szczególny sentyment. - W swojej karierze występowałem w wielu klubach, ale tymi, które zawsze najbardziej miałem w sercu były zawsze Gieksa i Górnik Zabrze. W Katowicach zadebiutowałem w ekstraklasie i nie ukrywam, że dla mnie GKS to klub, który zawsze miał szczególne miejsce w moim życiu - powiedział w niedawnej rozmowie z naszym portalem 29-letni golkiper.

Wiele wskazuje na to, że po sześciu latach przerwy popularny "Mati" znów zakotwiczy w klubie ze stolicy Górnego Śląska na dłużej. - Zadzwoniłem do Jana Furtoka aby mu się przypomnieć. Obiecał on, że zastanowi się i odezwie. Kilka dni później odebrałem telefon z Katowic z propozycją rozpoczęcia treningów z drużyną. Nie ukrywam, że bardzo się ucieszyłem, bo kiedy przed laty odchodziłem z Gieksy miałem nadzieję, że kiedyś uda mi się znów wrócić do tego klubu. Teraz pojawiło się światełko w tunelu - mówi z uśmiechem Sławik.

Sam zawodnik do sprawy podchodzi jednak ze spokojem. - Rozpocząłem treningi z Gieksą i zobaczymy jak sprawy się potoczą. Na razie nie rozmawiałem z władzami na temat szczegółów kontraktu. Przede wszystkim skupiam się na tym żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać do siebie sztab szkoleniowy i zostanę w Katowicach na dłużej. Nie podpalam się jednak i myślę tylko o ciężkiej pracy na treningach - dodał wychowanek klubu z Bukowej.

Sławik jest prawdziwym piłkarskim obieżyświatem. W swojej karierze obok występów w Gieksie ma na koncie także grę w Górniku Katowice, Górniku Zabrze, Polonii Warszawa i Odrze Opole. Przez ostatni rok był golkiperem drugoligowego GKS-u Jastrzębie Zdrój. W klubie tym pełnił także funkcję trenera bramkarzy. Z końcem czerwca wygasła jednak umowa wiążąca "Matiego" z jastrzębskim klubem i jest wolnym zawodnikiem.

- Miałem oferty ze Szczakowianki Jaworzno i ROW Rybnik. Ja jednak chciałbym raz jeszcze spróbować sił w wyższej lidze. Nie zapomniałem jak się broni, a moja forma z treningu na trening jest coraz wyższa. Powrót do Gieksy byłby spełnieniem marzeń. Mam nadzieje, że los znów się do mnie uśmiechnie. Wiem, że wszystko jest w moich rękach i zrobię wszystko by tę szansę wykorzystać - zapewnił doświadczony golkiper.

Komentarze (0)